Józef Dankowski: Wynik nie mówi wszystkiego
Podobnie jak w minionym sezonie drużyna Górnika Zabrze wskoczyła na fotel lidera po meczu 5. kolejki. Nie stałoby się tak, gdyby nie pokonanie kieleckiej Korony po raz pierwszy na jej stadionie.
O ile w pierwszych 45 minutach obecny lider T-Mobile Ekstraklasy popełniał błędy, to już po zmianie stron jego postawa naprawdę mogła się podobać. Docenił to także trener. - Czym dłużej trwał mecz, tym bardziej byłem zadowolony ze sposobu gry. To w jaki sposób rozegraliśmy ten mecz może cieszyć. - stwierdził. W szatni Górnika nikt nie zamierza spocząć na laurach. Wszyscy mają świadomość, że to dopiero początek długiego sezonu. - Takie mecze napędzają nas do ulepszania tego co robimy do tej pory i dla takich momentów warto pracować, myślę tutaj o piłkarzach, trenera, zawodnika i całym sztabie - zakończył.