Korona bije rekordy... te niechlubne

Porażka z Górnikiem zepchnęła podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza na ostatnie miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy, co tym samym oznacza, że mamy do czynienia z najgorszym startem Korony w historii.

Sebastian Najman
Sebastian Najman
Piłkarze ze Ściegiennego w dotychczasowych pięciu meczach zanotowali aż cztery porażki i jeden remis. Kielczanie są obok Ruchu Chorzów i Piasta Gliwice jednym zespołem, który nie ma jeszcze na swoim koncie zwycięstwa, a to jeszcze nie koniec złych wieści dla kibiców złocisto-krwistych. Stracenie trzech goli w piątkowym meczu sprawiło, że Korona nie tylko spadła na ostatnie miejsce, ale także ma najwięcej straconych bramek, jedenaście.
Wszystkie te liczby zebrane w całość dają najgorszy start rozgrywek w historii klubu. Dla porównania w sezonie 2010/11, który okazał się jak dotąd najlepszy pod tym względem, koroniarze po pięciu kolejkach plasowali się na trzeciej pozycji. W minionym z kolei na swoim koncie mieli cztery punkty, co dawało im trzynaste miejsce.Korona Kielce po 5. kolejkach ekstraklasy:

Sezon Punkty Miejsce w tabeli
2014/15 1 16
2013/14 4 13
2012/13 4 12
2011/12 9 5
2010/11 10 3
2009/10 4 12
2007/08 9 5
2006/07 6 9
2005/06 5 9

Choć już teraz można mówić o najgorszym początku, to może być on jeszcze gorszy. Przed Koroną bowiem wyjazd na Łazienkowską, gdzie jeszcze nigdy jej piłkarzom nie udało się choćby zremisować.

Czy kielczanie odbiją się od ligowego dna w Warszawie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×