Beniaminek zdemolował gości - relacja z meczu Górnik Łęczna - Zawisza Bydgoszcz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gospodarze zrehabilitowali się za kompromitującą porażkę w poprzedniej kolejce. W dobrym stylu Górnik wypunktował Zawiszę.

Przed meczem nad Łęczną przeszła potężna burza, więc na śliskiej murawie oba zespoły nie decydowały się na ryzykowne zagrania. W 10. minucie marazm przerwał Grzegorz Bonin, który dał próbkę swoich możliwości. Po podaniu Fiodora Cernycha kapitalnie minął kilku rywali i z zimną krwią pokonał Andrzeja Witana. [ad=rectangle] Zawisza dążył do odrobienia strat i często zamykał przeciwnika na jego połowie. Sporą aktywnością wykazywał się Luis Carlos, lecz miał rozregulowany celownik. Tuż po upływie pół godziny gry na 2:0 podwyższyli zielono-czarni. Po długim podaniu Przemysława Kaźmierczaka Cernych wyprzedził Andre Micaela i lekkim uderzeniem skierował futbolówkę do siatki.

Po upływie kilku minut bydgoski zespół zdobył kontaktowego gola. Składną akcję atomowym strzałem przy słupku zwieńczył Jakub Wójcicki. Goście nie poszli jednak za ciosem, a tuż przed przerwą stracili kolejną bramkę. Górnik wykorzystał fatalną postawę rywali w defensywie. W poprzeczkę trafił Kaźmierczak, zaś celną dobitką popisał się Bonin.

Drugą połowę zielono-czarni rozpoczęli od mocnego uderzenia. Po kolejnym błędzie Zawiszy w obronie Cernych stanął oko w oko z Witanem i nie zmarnował wymarzonej sytuacji. 120 sekund później nie popisali się z kolei defensorzy Górnika i niepilnowany na 12. metrze Kamil Drygas zmniejszył straty gości.

Łęczyńska drużyna sprawiała wrażenie uspokojonej dwubramkowym prowadzeniem i pozwalała sobie na nonszalanckie zagrania w ofensywie. Natomiast Zawisza nie zamierzał dać za wygraną i szturmował bramkę rywali. Goście żwawiej poruszali się po boisku i szybciej wymieniali podania, co sprawiało, że sporo pracy mieli obrońcy gospodarzy.

Kilka okazji, by odebrać bydgoszczanom wszelką nadzieję miał Cernych, lecz nie zapisał na swoim koncie hat-tricka. Dzieła zniszczenia Zawiszy dopełnił w 87. minucie Sebastian Szałachowski i po raz pierwszy w tym sezonie Górnik zgarnął komplet punktów przed własną publicznością.

Górnik Łęczna - Zawisza Bydgoszcz 5:2 (3:1) 1:0 - Bonin 10' 2:0 - Cernych 32' 2:1 - Wójciki 39' 3:1 - Bonin 42' 4:1 - Cernych 50' 4:2 - Drygas 52' 5:2 - Szałachowski 87' Składy:

Górnik: Rodić - Mierzejewski, Szmatiuk, Kalkowski, Mraz - Bonin, Bielak, Nowak (90+2' Kalinowski), Kaźmierczak, Bożok (83' Szałachowski) - Cernych (79' Hasani).

Zawisza: Witan - Argyriou, Strąk, Andre Micael (51' Samuel Araujo), Ziajka - Luis Carlos, Drygas, Fleurival, Alvarinho (46' Wagner), Rafael Porcellis - Wójcicki (66' Jorge Kadu).

Żółte kartki: Bielak (Górnik) oraz Alvarinho, Fleurival (Zawisza).

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Widzów: 3050.

[event_poll=28245]

Źródło artykułu:
Komentarze (18)
avatar
Kibol bydzia
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wniosek jest więc jasny ,wszystko co sprzeczne z Zawiszą jest zasługą Kiboli. Jesteś taki przekonujący ,że 10-letnie dziecko by się z Ciebie śmiało :D) buhahhahahahaahahahaha Ps: Jeśli uważasz Czytaj całość
avatar
Kibol bydzia
16.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
buuuahhahahahahaa brak argumentów to usuwa się komentarze, nigdy nie bedą partnerami do dyskusji. Wniosek prosty! Cuda, kosmici, nawiedzeni prorocy, twórcy samobójczych sekt itp.są tam gdzie lu Czytaj całość
avatar
Kibol bydzia
16.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
32 min. przemyślenia Shagrath'a A opowiedział o seksie na księżycu i robieniu herbatki? buhahahahahahahahaha Ps: nick jak dla mnie "bombastic"  
avatar
Kibol bydzia
16.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mało dojrzałe podejście widzę w komentarzach; system rządzenia w firmie (Zawisza S.A) zaprezentowany jest dla istot świadomych tego czym i gdzie są;) Ludzie którzy robią takie rzeczy mają nasr Czytaj całość
avatar
Kibol bydzia
16.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
[b]Shagrath[/b]. Napisałeś to tak prosto i tak prawdziwie,że bardziej nie można.Myślę i czuję tak samo.Cieszy mnie ,że po tylu latach budzi się świadomość ludzi i smuci mnie jednocześnie fakt,ż Czytaj całość