Pod nieobecność narzekającego na uraz Marcela Risse Paweł Olkowski, który jest nominalnym bocznym obrońcą, zajął miejsce na prawym skrzydle. Występując w linii pomocy, były gracz Górnika Zabrze poczynał sobie odważnie i wydaje się, że spełnił oczekiwania Petera Stoegera.
"Polak pokazał bardzo dobre wyszkolenie techniczne i kilka razy wymanewrował przeciwników z IV ligi. W najwyższej klasie rozgrywkowej tak łatwo mu już jednak nie pójdzie" - napisali redaktorzy Koelner Stadt-Anzeiger, przyznając Olkowskiemu notę "2,5" (gdzie "1" - klasa światowa ,"6" - poniżej krytyki) za występ w spotkaniu I rundy Pucharu Niemiec z FT Brunszwik (4:0).
[ad=rectangle]
"W 30. minucie przeprowadził wspaniały rajd i minął pięciu czy sześciu przeciwników. Rozpoczął akcję, po której padł pierwszy gol w meczu. Pokazał się z dobrej strony po dosyć przeciętnej postawie w okresie przygotowawczym" - napisał koloński Express, oceniwszy 24-latka na "3". Czy Olkowski utrzyma miejsce w wyjściowym składzie? "Przeciwko Hamburgerowi SV będzie musiał ustąpić pola Marcelowi Risse" - zapowiedzieli dziennikarze Expressu.
Przez 69 minut na placu gry przebywał Adam Matuszczyk, który otrzymał odpowiednio noty "3" i "4". Wskazano, że defensywny pomocnik był mało widoczny i również może obawiać się o występ w 1. kolejce Bundesligi. Na wygryzienie Polaka z jedenastki liczą Kevin Vogt oraz Yannick Gerhardt.