Powrót do domu - zapowiedź meczu Ruch Chorzów - Lech Poznań

Ruch w końcu będzie mógł zagrać na stadionie przy Cichej. Ostatnie cztery domowe spotkania Niebiescy w lidze i europejskich pucharach grali w Gliwicach. Rywalem Lech, który czeka na nowego trenera.

Niespełna 70 godzin od zakończenia meczu z Metalistem Charków w play-off eliminacji do Ligi Europejskiej Ruch Chorzów rozegra pierwszy od czerwca mecz przy Cichej. Przypomnijmy, że ligowe oraz pucharowe spotkania zespół Jana Kociana do tej pory rozgrywał w Gliwicach. Wszystko przez patogen, który zaatakował trawę stadionu Niebieskich. Latem zdjęto wierzchnią część murawy, ale pracownicy spartaczyli robotę i boisko nie nadawało się do gry. Ostatecznie miesiąc później, niż pierwotnie zakładano Ruch będzie mógł podejmować przeciwników na przestarzałym obiekcie przy Cichej.

Rywalem Niebieskich będzie Lech Poznań, który podobnie jak do niedawna Ruchu jest w pewnym sensie osierocony. Po podziękowaniu za pracę Mariuszowi Rumakowi drużynę tymczasowo prowadzi Krzysztof Chrobak. Wiadomo jednak, że w najbliższym czasie Kolejorza poprowadzi nowy trener.
[ad=rectangle]
Gdy ogłoszono terminarz spotkań T-Mobile Ekstraklasy wielu kibiców sprawdzało, z kim Lech będzie rywalizował w lidze pomiędzy wielce prawdopodobną batalią w ostatniej fazie eliminacji do Ligi Europejskiej. Tymczasem w pucharach Kolejorza już nie ma, ale na placu boju, obok Legii Warszawa, pozostał Ruch. I to właśnie dla chorzowian potyczka z drużyną z Poznania jest pewnego rodzaju przerywnikiem w walce o fazę grupową Ligi Europejskiej z Metalistem Charków.

Przypomnijmy, że w pierwszym spotkaniu chorzowianie zremisowali 0:0 na stadionie w Gliwicach i przed rewanżem w Kijowie nie stoją na straconej pozycji. Jednak Ruch może mieć duży problem fizyczny w spotkaniu z Lechem. W składzie zespołu z Cichej jest kilku doświadczonych zawodników, których organizmy dłużej regenerują się po wysiłku. A ten w spotkaniu z drużyną z Ukrainy był ogromny. W końcówce spotkania z Metalistem część graczy Ruchu była bardzo zmęczona.

Lech ma także swoje problemy nie tylko związane ze sztabem szkoleniowym, ale także kadrowe. W niedzielę w meczu z Niebieskimi zabraknie m.in. kontuzjowanych Łukasza Trałki i Jasmina Buricia. Z kolei do Kijowa na badania wyleciał Łukasz Teodorczyk. W Ruchu urazy wykluczają z gry m.i. Michała Szewczyka, Artura Gieragę i Wojciecha Skabę. W dalszym ciągu niepotwierdzony do gry jest Sabin Lilaj.

Dodajmy, że po pięciu kolejkach lepiej w lidze prezentuje się Lech, który zgromadził 8 punktów. Kolejorz plasuje się na 6. miejscu w lidze. Niżej są Niebiescy, którzy dopiero przed tygodniem po raz pierwszy w sezonie wygrali w lidze. Ruch z dorobkiem 4 "oczek" w tabeli jest 13.

Ruch Chorzów - Lech Poznań / nd. 24.08.2014 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Ruch Chorzów:

Kamiński - Kuś, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Surma, Babiarz, Zieńczuk - Starzyński - Kuświk.

Lech Poznań: Kotorowski - Kędziora, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez, Linetty, Jevtić, Lovrencsics, Hamalainen, Pawłowski, Ubiparip.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Ruch Chorzów - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Ruch Chorzów - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (1)
avatar
Grek Zorba
24.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby nie porażki 0:4 i 1:2 w ostatnich latach mówiło by się, że Amica nie potrafi grać z Ruchem. No ale teraz już tak nie jest. Do tego chyba zagrają rezerwowi w Ruchu, bo reszta odpoczywa prz Czytaj całość