Sprzedaż licencji na grę w I lidze Stali Rzeszów przez działaczy Floty przelała czarę goryczy. Tylko poprzez decyzję PZPN-u, który zablokował przenosiny zespołu do Rzeszowa, Flota gra dziś na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy.
[ad=rectangle]
Kibice żądali jednego - natychmiastowej dymisji ludzi, którzy głosowali za sprzedażą licencji. Także radni, którzy pierwotnie odmówili kolejnego dofinansowania, następne posiedzenie w tej sprawie uwarunkowywali zmianami wśród działaczy. Klub przystąpił do rozgrywek pod wodzą starego zarządu. Wszyscy rozumieli jednak, że w tamtym okresie zmiany nie miały sensu, ponieważ trzeba było przygotować zespół do rozgrywek od strony formalnej.
Na 22. sierpnia ogłoszono walne zebranie członków stowarzyszenia. Wielu kibiców skorzystało z możliwości wybierania nowych władz w klubie i dołączyło do tej "grupy". W sumie blisko 100 osób decydowało o losach Floty. Już wcześniej dotychczasowy prezes Edward Rozwałka zapowiadał, że nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję. Podczas zebrania do dymisji bez absolutorium podało się 11 członków zarządu.
Kandydatów na stanowisko prezesa było dwoje: Małgorzata Dorosz, która była członkiem poprzedniego zarządu, lecz była przeciwko sprzedaży licencji oraz 30-letni prawnik ze Świnoujścia - Krzysztof Łaciński.
Ostatecznie nowym prezesem została Dorosz, która uzyskała 60 głosów na możliwych 93. Skład nowego zarządu stworzą: Daniel Białek, Jarosław Bolimowski, Łukasz Koziarski, Mateusz Kożyb, Krzysztof Łaciński, Michał Protasewicz, Waldemar Maciesza, Sławomir Wojtyłko, Janusz Śmiałkowski, Aleksander Zaręba, Grzegorz Żołnieruk, Maciej Michałowski oraz Krzysztof Wierzbicki.
