- Jestem bardzo szczęśliwy. Przenoszę się do wspaniałego klubu z wieloma młodymi zawodnikami - powiedział Mario Balotelli po przejściu testów medycznych i podpisaniu kontraktu, którego długość nie została jeszcze ujawniona.
Za reprezentanta Włoch Liverpool FC zapłacił AC Milan - jak zgodnie informuje włoska i angielska prasa - 20 mln euro. To dokładnie tyle, ile Rossoneri wydali na "Super Mario" w styczniu 2013 roku, kiedy pozyskali go z Manchesteru City. Z kolei ten klub w 2010 roku przeznaczył 29,5 mln euro, by ściągnąć napastnika z Interu Mediolan.
[ad=rectangle]
- Nie mamy żadnych wątpliwości co do umiejętności Mario. To światowej klasy talent, który w dość młodym wieku posiada duże doświadczenie. Strzelał bramki w Premier League, Serie A, Lidze Mistrzów i reprezentacji. Cieszę się, że będę mógł z nim pracować i wspierać go w rozwoju. Możemy wydobyć z niego to, co najlepsze - przyznał Brendan Rodgers na łamach liverpoolfc.com.
Balotelli przez ostatnie półtora sezonu nieźle radził sobie w ojczyźnie. W 54 występach zdobył 30 goli, ale Milan z nim w składzie nie zdołał włączyć się do walki o najwyższe cele. Wcześniej grając dla The Citizens, 24-latek był nieco mniej skuteczny: 30 trafień w 80 spotkaniach.
Liverpool sięgnął po Balotellego, ponieważ do FC Barcelony odszedł Luis Suarez. Włoch ma zastąpić Urugwajczyka i w linii ataku partnerować bądź konkurować z Danielem Sturridge'm. Pozostali napastnicy w talii Brendana Rodgersa to Rickie Lambert oraz Fabio Borini.
Wicemistrzowie Anglii już wcześniej w trwającym oknie transferowym dokonali kilku kosztownych nabytków. Pozyskali Rickiego Lamberta, Dejana Lovrena, Adama Lallanę, Lazara Markovicia, Alberto Moreno, Emre Cana i Javiera Manquillo oraz Divocka Origiego, który sezon 2014/2015 spędzi na wypożyczeniu.
Nie trawię Mario i tyle.