Wisła Kraków liderem T-Mobile Ekstraklasy po 1190 dniach przerwy!
1190 - tyle dni krakowska Wisła czekała na to, by znów być liderem T-Mobile Ekstraklasy! Po raz ostatni Biała Gwiazda była na szczycie ligowej tabeli po ostatniej kolejce sezonu 2010/2011.
Maciej Kmita
W trwającej od 1998 roku "erze Bogusława Cupiała" krakowski klub tak długo na powrót na szczyt T-Mobile Ekstraklasy jeszcze nie czekał, a pierwszy raz samodzielnie zasiadł na fotelu lidera polskiej ligi po 2. kolejce sezonu 1998/1999.
Franciszek Smuda jednak czyni cuda?
Między 29 maja 2011 roku, gdy została rozegrana ostatnia kolejka sezonu 2010/2011, a 31 sierpnia 2014 roku, gdy okazało się, że Legia Warszawa nie zepchnie Białej Gwiazdy z ligowego szczytu, upłynęło 1190 długich dni. Owszem, w sezonie 2011/2012 krakowianie po 11. i 12. kolejce okupowali najniższy stopień podium, ale już w sezonie 2012/2013 ich najwyższym miejscem w trakcie sezonu było właśnie końcowe 7., na które wskoczyli po 26. kolejce i nie oddali go do końca.
Blask Białej Gwieździe przywrócił dopiero w minionym sezonie Franciszek Smuda. Wisła pod jego wodzą była wiceliderem T-ME po kolejkach nr 9, 15, 22, 23, 24 i 26, by ostatecznie zakończyć rozgrywki na 5. miejscu. Teraz po siódmej serii nowego sezonu krakowianie z 15 punktami na koncie są liderem tabeli, a oprócz tego są jedynym niepokonanym dotąd zespołem w lidze.