Angel di Maria: Real zakazał mi gry w finale MŚ, to była najgorsza rzecz w życiu
Angel di Maria przyznał, że Królewscy mieli wpływ na to, że nie wziął udział w finale mundialu. Real obawiał się, iż zawodnikowi pogłębi się uraz i opuści początek sezonu ligowego.
- W dniu spotkania przyszedł list z Madrytu, w którym zakazano mi gry w finale. Podarłem go i zignorowałem, a potem mocno cierpiałem cały ranek. To była najgorsza rzecz, jaka mi się przytrafiła w życiu - przyznaje di Maria, którego miejsce w podstawowym składzie zajął wówczas Enzo Perez.
Ze słów piłkarza nie wynika, by historia sprzed finału MŚ miała kluczowy wpływ na jego odejście z Santiago Bernabeu. - Nigdy nie mówiłem, że chcę opuścić Real. Nigdy tego też nie chciałem, ale czasem jeśli cię nie chcą, trzeba przenieść się gdzieś indziej. Królewscy poprawili sytuację finansową dzięki mojemu transferowi - tłumaczy na łamach AS-a.
-
abak Zgłoś komentarz
zapomnieli dopisać w artykule że Angel nie zagrał tylko dlatego że go trener nie wystawił -
Varsovia Zgłoś komentarz
Bajki dla naiwnych... -
M.C Zgłoś komentarz
Typowy argentyński sprzedawczyk,gdyby ode mnie to zależało nie zatrudniałbym żadnych leni z Ameryki Płd.w Realu -
Lincoln91 Zgłoś komentarz
Mundial to nie LM, która jest co roku.Jeśli można było go wystawić to trzeba było to zrobić, nie patrząc co chce Real.To był najważniejszy mecz w jego karierze i być może jedyny. -
Galacticos_ Zgłoś komentarz
A myślicie, że czemu CR7 nie został powołany do reprezentacji!? -
Cleveland Cavaliers Zgłoś komentarz
a lemingi lykaja wszystko co przeczytaja -
sebam Zgłoś komentarz
MI sie wydaje żę w Realu zaczyna kasa piszczeć bo tam są długi kolosalne...posprzedawali a kupili....zawodnika jednej imprezy. -
RKKS Zgłoś komentarz
[b]I talked with Alejandro [Argentina coach] and it was his decision that I didn't play[/b] To dodajcie do artykułu ;) -
karmnik Zgłoś komentarz
meczu buhahaha. Żałosne. -
Rexxar Zgłoś komentarz
Coś czuję, że koszulki Realu Madryt będą się teraz jakoś gorzej sprzedawać w Argentynie... ;) -
wislok Zgłoś komentarz
W nosie miałbym ten zakaz.