Lepszej szansy na debiut w oficjalnym meczu FC Barcelony Luis Suarez nie mógł sobie wyobrazić. Duma Katalonii podejmie 25 października o godzinie 18:00 Real Madryt i właśnie tego dnia mija nałożona na Urugwajczyka kara za ugryzienie Giorgio Chielliniego podczas jednego ze spotkań na mistrzostwach świata.
[ad=rectangle]
Urugwajczyk 25 czerwca dostał karę 4-miesięcznej absencji od jakiekolwiek aktywności piłkarskiej. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu nieco złagodził karę, dzięki której były napastnik Liverpoolu mógł zagrać w towarzyskim spotkaniu o Puchar Gampera (założyciel Barcy - przyp. red.). Ponadto Suarez dostał przyzwolenie na treningi z resztą ekipy i oglądanie meczów swoich kolegów z wysokości trybun.
TAS orzekł również, że ostatnim dniem kary Urugwajczyka jest 24 październik i już następnego dnia piłkarz będzie do dyspozycji Luisa Enrique. Tak się złożyło, że akurat będzie to pierwsze w tym sezonie El Clasico na stadionie Santiago Bernabeu.
Trudno spodziewać się, że Suarez dostanie szansę od pierwszego gwizdka. Szkoleniowiec klubu ma bowiem do dyspozycji Lionela Messiego, Neymara, Pedro Rodrigueza, Munira El Haddadiego czy Sandro Ramireza.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)