Podczas ostatniego spotkania Zenitu z Dynamem Moskwa trener drużyny z Sankt Petersburga, Dick Advocaat zdjął Ivicę Kriżanaca z boiska. Chorwat zareagował na tą decyzję impulsywnie i powiedział szkoleniowcowi, żeby "poszedł do diabła". W efekcie doszło do kłótni pomiędzy oboma panami.
Na konsekwencje całego zajścia nie trzeba było długo czekać. Prezes Zenitu, Konstantin Sarasian oznajmił, że Kriżanac może poszukiwać nowego pracodawcy. Gdzie trafi zatem Chorwat? Najprawdopodobniej będzie to Hajduk Split, czyli klub, o którym doświadczony obrońca zawsze wypowiadał się bardzo ciepło.
29-letni defensor występował w przeszłości w polskiej ekstraklasie. Jesienią 2003 r. reprezentował barwy Górnika Zabrze, z którego trafił do Groclinu Grodzisk Wlkp. W zespole Dyskobolii grał przez dwa lata, m. in. w okresie pamiętnych występów w Pucharze UEFA. Drużyna Duszana Radolskyego wyeliminowała wówczas m. in. Herthę Berlin i Manchester City.
Kriżanac pożegnał się z Groclinem w przerwie zimowej sezonu 2004/2005 i trafił do Zenitu.