Wicelider z outsiderem - zapowiedź meczu Polonia Warszawa - Górnik Zabrze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przed sezonem nikomu nie przemknęłoby przez myśl, że spotkanie Polonii Warszawa z Górnikiem Zabrze będzie pojedynkiem wicelidera ligowej tabeli z zespołem ją zamykającym. A nawet jeśli, to raczej bardziej bylibyśmy skłonni status drugiej drużyny ekstraklasy przypisać mającym duże aspiracje zabrzanom, niż będącym po fuzji z Dyskobolią Czarnym Koszulom.

Podopieczni Jacka Zielińskiego w poprzedniej kolejce przekazali fotel lidera ekstraklasy Wiśle Kraków. Warszawianie przegrali bowiem z Lechem Poznań 0:2 i to w pełni zasłużenie. Już od jakiegoś czasu widać było, że po świetnym początku sezonu Polonia "złapała" lekką zadyszkę. Stołeczni piłkarze nie wyobrażają sobie jednak, aby nie wywalczyć kompletu punktów w sobotę, gdy na Konwiktorską zawita ostatni Górnik Zabrze.

Zawodnicy Henryka Kasperczaka są zupełnie bez formy. Zabrzanie ostatnie zwycięstwo w lidze odnieśli prawie miesiąc temu, 25. października z meczu z ŁKS. Szalę goryczy przelała ostatnia bolesna porażka 0:2 z bezpośrednim rywalem w tabeli, Cracovią. Po tym spotkaniu cierpliwość stracił szkoleniowiec Górnika. Henryk Kasperczak odesłał do zespołu Młodej Ekstraklasy czterech zagranicznych piłkarzy: Patrika Pavlendę, Willy'ego Rivasa, Leo Markovsky'ego i Marko Bajicia. - Oni nie mieli serducha dla Górnika, więc nie było dla nich miejsca w zespole - argumentował doświadczony trener zabrzańskiego zespołu.

Na mecz do Warszawy Kasperczak zabrał jedynie szesnastu piłkarzy. Do składu po odpokutowaniu kary za żółte kartki wracają Tomasz Zahorski i Michał Pazdan. Tym razem ten sam powód wyklucza natomiast z gry Adama Dancha, a przez kontuzję nie zagra Piotr Madejski.

Zmiany nastąpią także w zespole Polonii. Eksperci, kibice, jak i sam trener Jacek Zieliński nie od ostatniego meczu narzekają na linię ofensywną wicelidera ekstraklasy. W słabej formie znajduje się Filip Ivanovski - dotychczas jedyny wysunięty zawodnik w ustawieniu warszawian. Na szansę liczą więc Krzysztof Gajtkowski, który strzelił jedyną bramkę w środowym spotkaniu Pucharu Ekstraklasy z Jagiellonią, a także Daniel Mąka, chwalony za każdym razem, kiedy pojawiał się ostatnio na placu gry. Być może od początku zagrają obaj.

Polonia Warszawa - Górnik Zabrze / sob. 22.11.2008 r. godz. 18:15

Przewidywane składy:

Polonia Warszawa: Przyrowski - Mynar, Jodłowiec, Skrzyński, Lazarevski - Sokołowski, Kozioł, Majewski, Lato - Gajtkowski, Mąka.

Górnik Zabrze: Nowak - Pazdan, Hajto, Smirnovs, Magiera - Bonin, Brzęczek, Kiżys, Wodecki - Zahorski, Pitry.

Sędzia:

Źródło artykułu:
Komentarze (0)