Kolejnych roszad w swoim składzie dokonał Luis Enrique. W ogóle do Malagi nie pojechali Dani Alves i Jeremy Mathieu, a na ich miejsce w podstawowym składzie pojawili się Douglas (debiut) oraz Marc Bartra, obok którego wystąpił ostatnio pomijany Gerard Pique. Ponadto drugi raz z rzędu w ataku asturyjski trener postawił na tercet Pedro Rodriguez - Lionel Messi - Neymar.
[ad=rectangle]
Spotkanie z Malagą nie mogło zachwycić kibiców zgromadzonych na La Rosaleda. Duma Katalonii miała przewagę w posiadaniu piłki, jednak zupełnie nie przełożyło się to na podbramkowe okazje. Blok defensywny gospodarzy skutecznie wybijał z rytmu lidera, a również Claudio Bravo miał niewiele pracy.
Po zmianie stron sytuacja na boisku się nie zmieniała, a w 64. minucie Enrique zdecydował się ożywić poczynania za sprawą wprowadzenia Munira El Haddadiego oraz Sandro Ramireza. Zamiast ataku młodych napastników, mieliśmy jednak kapitalną okazję dla Andaluzyjczyków. Z rzutu wolnego huknął wprowadzony Luis Alberto, a Bravo sparował jego strzał na słupek.
Do ostatniego gwizdka wielki faworyt nie potrafił sobie stworzyć ani jednej stuprocentowej sytuacji i po czterech zwycięstwach zanotował pierwszą stratę punktów. Małym pocieszeniem jest wciąż zerowy bilans po stronie straconych bramek.
Niespodziewaną jedenastkę na konfrontację z Realem Sociedad wystawił Unai Emery. Szkoleniowiec Sevilli dokonał aż siedmiu zmian w porównaniu z ostatnim wygranym spotkaniem z Cordobą. Jednym z piłkarzy, którzy zachowali miejsce w składzie był Grzegorz Krychowiak. Polski defensywny pomocnik wciąż może pochwalić się udziałem we wszystkich siedmiu meczach klubu od pierwszego gwizdka.
Z kolei szansę od pierwszego gwizdka dostał m.in. Gerard Deulofeu, który w 18. minucie wykorzystał kapitalną centrę Benoit Tremoulinasa i z bliskiej odległości zapisał na swoim koncie premierowe trafienie w Primera Division!
Piłkarze Sociedadu udowodnili, że w sezon 2014/2015 weszli bez formy i nie potrafili na dłużej przycisnąć rywala. Po zmianie stron większe zagrożenie dalej stwarzała Sevilla, ale wynik do końca meczu już się nie zmienił. Ponownie cały mecz w barwach gospodarzy rozegrał Krychowiak, a zdobywcy Ligi Europejskiej zrównali się punktami z FC Barceloną.
Pierwszego gola w tym sezonie strzeliło Levante. Ekipa z Valencii za sprawą trafienia Rubena Garcii zgarnęła trzy punkty z dotychczas niepokonaną Granadą.
Malaga CF - FC Barcelona 0:0
Składy:
Malaga CF: Kameni - Rosales, Sergio Sanchez, Weligton, Miguel Torres, Camacho - Darder, Castillejo (77' Juanmi), Duda (67' Luis Alberto), Anor (85' Recio) - Amrabat.
FC Barcelona: Bravo - Douglas (73' Adriano), Bartra, Pique, Alba - Busquets, Rakitić, Iniesta - Pedro (64' Sandro), Messi, Neymar (64' Munir).
Żółte kartki: Rosales, Weligton (Malaga) oraz Douglas, Pique (FC Barcelona).
Sevilla FC - Real Sociedad 1:0 (1:0)
1:0 - Deulofeu 18'
Składy:
Sevilla FC: Beto - Figueiras, Pareja, Kołodziejczak, Tremoulinas - Krychowiak, M'Bia - Deulofeu (62' Vidal), Banega, Reyes (70' Suarez) - Bacca (82' Aspas).
Real Sociedad: Zubikarai - Zaldua, Inigo Martinez, Gonzalez, De la Bella - Gaztanaga, Granero - Prieto, Canales (70' Finnbogason), Castro - Agirretxe (63' Carlos Vela).
Żółte kartki: Figueira, M'Bia, Kołodziejczak, Bacca, Tremoulinas, Beto (Sevilla) oraz Gonzalez, Granero (Sociedad).
Granada CF - Levante UD 0:1 (0:0)
0:1 - Ruben Garcia 46'
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Mile widziany pojedynek o fotel lidera. Gdzie są najbliższe GD?