We wtorek AS Roma rywalizowała z Manchesterem City w pojedynku Ligi Mistrzów (1:1). Na murawie Etihad Stadium nie mógł pojawić się Morgan De Sanctis, który uskarżał się na problemy z mięśniem uda. Miejsce 37-latka zajął Łukasz Skorupski i wypadł na miarę oczekiwań, puszczając tylko gola z rzutu karnego.
W niedzielne popołudnie rzymian czeka szlagierowa konfrontacja z Juventusem Turyn. Biorąc pod uwagę, że Stara Dama i Giallorossi już po pięciu kolejkach rozgrywek mają znaczną przewagę nad resztą stawki, potyczka na Juventus Stadium urasta do rangi hitu sezonu.
[ad=rectangle]
Kto stanie w bramce wicemistrza Włoch? Według La Gazzetta dello Sport De Sanctis nie dojdzie do pełnej sprawności i od pierwszego gwizdka zagra Skorupski. Z kolei Tuttosport przewiduje, iż doświadczony golkiper zdoła się wykurować i to on stanie naprzeciwko Carlosa Teveza oraz Fernando Llorente.
Co ciekawe, Skorupski zagrał do tej pory tylko w czterech oficjalnych pojedynkach Romy, a jednym z nich było spotkanie z Juventusem. Do rywalizacji doszło w 37. serii gier minionego sezonu, kiedy obie ekipy grały już tylko o prestiż. W stosunku 1:0 wygrali turyńczycy po bramce Pablo Osvaldo zdobytej w doliczonym czasie.