Olimpia Elbląg mistrzem na półmetku III ligi gr. podlasko-warmińsko-mazurskiej

Michał Białecki 23 Listopada 2008, 18:05

Olimpia Elbląg to, obok OKS 1945 Olsztyn, czołowa drużyna województwa warmińsko-mazurskiego. Nie dziwi zatem fakt, że podopieczni Tomasza Wichniarka chcą jak najszybciej awansować do wyższej klasy rozgrywkowej. W swojej grupie bowiem nie mają sobie równych. W pojedynkach z najgroźniejszymi rywalami nie zostawiali cienia wątpliwości, komu należy się korona mistrza. Wyniki 7:0 z Concordią Elbląg, 6:1 z Huraganem Morąg czy 6:0 z MKS Mielnik mówią same za siebie. Trener Wichniarek myśli jednak o nowych transferach. Przede wszystkich chciałby wzmocnić na wiosnę środek oraz lewą stronę obrony. W grę wchodzi również młody golkiper oraz doświadczony defensywny pomocnik. W przerwie zimowej wyjaśnią się również losy supersnajpera z Olimpii, Piotra Trafarskiego, którym mocno zainteresowana jest Lechia Gdańsk.

O ile pierwsza lokata jest zarezerwowana dla Olimpii, to walka o miejsce barażowe będzie niezwykle emocjonująca. Po rundzie jesiennej drugi w tabeli jest Huragan Morąg, choć nad Concordią Elbląg ma zaledwie jeden punkt przewagi. Chrapkę na grę w barażach ma ponadto MKS Mielnik, który zakończył jesień na czwartym miejscu oraz Mrągowia Mrągowo - zespół, który pokazał pazur w meczach z Olimpią Elbląg (0:0) i Concordią Elbląg (0:0).

Z wymienionych drużyn najsilniejszy wydaje się być Huragan Morąg. Kluczowe będzie jednak pozostawienie w zespole dwóch bramkostrzelnych zawodników. Mowa tu o Danielu Komorowskim i Tomaszu Włodarczyku, którzy zajmują odpowiednio drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców - pierwszy z 15, a drugi z 12 golami.

Sposobu na wyprzedzenie Huraganu będzie szukać z pewnością Concordia Elbląg. Concordia od połowy rundy złapała wiatr w żagle i już od dziewiątej kolejki żaden z rywali nie mógł znaleźć sposobu na ekipę Lecha Strembskiego. Wszystko wskazuje na to, że wiosną Concordia wystąpi w niezmienionym składzie. Srembski nie planuje żadnych wzmocnień, a jego zespół ma dalej opierać się na wychowankach Olimpii Elbląg.

Wysokie lokaty przypadły również Startowi Działdowo i Czarnym Olecko, choć tym dwóm drużynom daje się najmniejsze szanse na zajęcie miejsca barażowego. Nie od dziś wiadomo, że Start, to zespół, w którym piłkarze stawiają na pierwszym miejscu na pracę zawodową, a dopiero w drugiej kolejności brana jest pod uwagę gra w piłkę. Z kolei w Olecku głośno mówiło się nawet o wycofaniu zespołu z III ligi z uwagi na brak zarządu przed okres blisko dwóch miesięcy. Kibice Czarnych są jednak niezmiernie wdzięczni swoim ulubieńcom za ogromną wolę walki na boisku, dzięki której udało się przezwyciężyć trudne chwile.

Swego rodzaju ewenementem, nie tylko w tej grupie, ale i całej III lidze jest drużyna Olimpii Zambrów. Podopiecznych Grzegorza Szerszenowicza śmiało można nazwać specjalistami od defensywy. W 15 meczach stracili tylko 7 goli. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tyle samo goli zdołali strzelić swoim rywalom, a mimo to sezon zakończyli aż na 9 miejscu!