Pojawiły się już pierwsze plotki dotyczące zespołów zainteresowanych usługami 26-letniego zawodnika. - Mam pewne propozycje, ale jeszcze jest zbyt wcześnie, by o tym mówić - mówił w TVP Opole obrońca Odry. Przez media przewijają się natomiast nazwy Górnika Zabrze, Ruchu Chorzów oraz Widzewa Łódź. Mówi się też o walczącym o awans do I ligi MKS-ie Kluczbork (Surowiak pochodzi z tego miasta). - Każdy myśli o przyszłości. Nikt nie wie co tu będzie. Jeżeli nic nie będzie, to każdy chce odejść, bo niektórzy mają rodziny, inni różne wydatki. Każdy chce sobie zabezpieczyć przyszłość i zarabiać jak inni zawodnicy - stwierdził w niedawnym wywiadzie dla portalu SportoweFakty.pl.
Zawodnikowi kontrakt kończy się po rundzie wiosennej, jednak nie powinien mieć on problemów z ewentualną zmianą pracodawcy. - - Piłkarze, którym kończą się kontrakty i nie będą chcieli ich przedłużyć, dostaną wolną rękę. Pozostali, jeśli także nie będą chcieli grać u nas, również będą mogli odejść. Za takie pieniądze, jakie dostaje u nas zawodnik, spokojnie możemy zatrudnić sobie dwóch nowych - stwierdził w niedawnym wywiadzie udzielonym Gazecie Wyborczej prezes Odry Andrzej Dusiński.
Surowiak jest najbardziej wszechstronnym piłkarzem w kadrze niebiesko-czerwonych. Od momentu gdy zawitał do opolskiej drużyny przed rozpoczęciem sezonu 2004/2005 grał w niej na każdej pozycji z wyjątkiem bramki. W trakcie rundy jesiennej rozegrał w barwach niebiesko-czerwonych 20 meczów (dwa w Pucharze Polski). -Wydaje mi się, że na najrówniejszym, mocnym poziomie grał Surowiak. Zresztą on chyba może wygrać moją klasyfikację na najlepszego piłkarza rundy, chociaż pamiętajmy, że w pierwszych dwóch meczach siedział na ławce - stwierdził w wywiadzie udzielonym portalowi SprotoweFakty.pl trener opolan Andrzej Prawda. Bardzo dobrą rundę Surowiak przypieczętował golem zdobytym z rzutu wolnego w ostatnim tegorocznym spotkaniu na stadionie przy ul. Oleskiej, kiedy rywalem Odry była Stal Stalowa Wola.