Karbonowe ochraniacze uratowały nogę Roberta Lewandowskiego

- Powiem szczerze, że jakbym nie miał ochraniacza, to nie chcę wiedzieć, co by się wydarzyło - mówił po meczu ze Szkocją Robert Lewandowski. Chodzi o brutalny faul na "Lewym" na początku spotkania.

Robert Lewandowski już na początku meczu ze Szkocją został brutalnie potraktowany przez jednego rywali. Wydawało się, że po takim ostrym zagraniu w piszczel "Lewy" zostanie zniesiony z boiska. Ten jeszcze w pierwszej połowie dwa razy korzystał z pomocy masażystów, w przerwie dostał zastrzyk i ostatecznie ukończył spotkanie. - Jeśli chodzi o moją sytuację, to mam nadzieję, że nic większego nic mi się nie stało. Powiem szczerze, że jakbym nie miał ochraniacza, to nie chcę wiedzieć, co by się wydarzyło - mówił napastnik Bayernu Monachium po spotkaniu.
[ad=rectangle]

Nieco więcej światła na kwestię ochraniaczy rzucił Sebastian Mila, jeden z największych wygranych niedawno zakończonego zgrupowania. - To jest bardzo indywidualna sprawa. Robert miał akurat karbonowe ochraniacze, dosyć spore, dobrze zabezpieczające. Mimo to została zrobiona w nich dziura. Można sobie więc ocenić, jaka była skala siły tego kopnięcia, uderzenia. Ja akurat używam ochraniaczy wielkości telefonu komórkowego. Trener Pawłowski się z tego śmieje. Rzeczywiście różnie to bywa - wyjaśniał zawodnik Śląska Wrocław.

Sam Mila przyznaje jednak, że za faul na Lewandowskim należała się czerwona kartka. - Sędzia tego nie zauważył, ale generalnie chyba sędziowie reagują na takie zagrania agresywne, na sam ich zamiar. Pewnych rzeczy się nie da wyplewić. Dla mnie to była czerwona kartka - zaznaczył pomocnik biało-czerwonych.

Komentarze (15)
BBC
17.10.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
coco szambo ...ciekawe kiedy swoje konto reaktywujesz Anty halla kids hejters , dawno nic z niego nie pisałeś trolu HE HE HE 
avatar
Rajon22
16.10.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Miał szczęście Lewy, że nic mu się nie stało.Takiemu pseudo sędziemu powinni nałożyć karę w postaci zakazu dożywotniego prowadzenia meczy.Ciekawe czy byłoby mu miło gdyby ktoś go tak potraktowa Czytaj całość
smile-xd
16.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Otwarte złamanie -to by się zdarzyło. 
avatar
MATUCH
16.10.2014
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Ogólnie PZPN powinien wysłać prośbę o kilka meczy kary dla sprawcy faulu (jeśli coś takiego w ogóle da się zrobić) Dla mnie to jest skandal, za taki faul Lewy mógłby być przez parę miesięcy kal Czytaj całość
avatar
kokojamboo
16.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Gdyby ktos faulował zawodnika realu reagowałby momentalnie,maienko i wszystko jasne.