Kto odbije się od dna? - zapowiedź meczu Pogoń Siedlce - Widzew Łódź

Drużyna z Łodzi jest czerwoną latarnią rozgrywek. Podopieczni Rafała Pawlaka, który w trakcie rundy jesienniej zastąpił Włodzimierza Tylaka, w 13. spotkaniach zdobyli zaledwie osiem punktów. W ostatniej kolejce spadkowicz z ekstraklasy nie sprostał Bytovii Bytów, która po bramce Michała Jakóbowskiego zdobyła w Łodzi cenne trzy punkty.
[ad=rectangle]
- Jesteśmy na ostatnim miejscu. Nie wiem, co tu się dzieje. Każdy powinien uderzyć się w pierś i zastanowić się, co chce tak naprawdę w życiu robić. Bo wychodząc na boisku, moim zdaniem, można nie mieć umiejętności, ale trzeba przynajmniej serce zostawić i walczyć do ostatniej minuty - przyznał po meczu Maksymilian Rozwandowicz, który tydzień temu zanotował swój pierwszy występ w trykocie Widzewa.

Drużyna z Siedlec również w poprzedniej kolejce nie zaznała smaku zwycięstwa. Beniaminek z Mazowsza po walce przegrał z Arką Gdynia, dla której było to dopiero pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością w tym sezonie. Niezadowolony z pracy sędziów był wówczas Daniel Purzycki, który wytykał arbitrom liczne błędy. Na dodatek w trakcie spotkania, po starciu z bramkarzem Arki boisko opuścił Cezary Demianiuk, który od początku rozgrywek jest liderem formacji ofensywnej biało-niebieskich. Wychowanek Pogoni wobec kontuzji stawu skokowego wyłączony będzie z gry na około miesiąc.

W okresie przygotowawczym oba zespoły rywalizowały ze sobą w Łodzi. Lepszy wówczas okazał się beniaminek, który skromnie pokonał Widzew 1:0. - Bramka Tomka Lewandowskiego po stałym fragmencie gry zapewniła nam zwycięstwo w tym spotkaniu. Nie miałbym nic przeciwko gdybyśmy powtórzyli ten wynik u siebie. Powiem więcej, bardzo bym sobie życzył, żeby niedzielny mecz, z tak utytułowanym zespołem jakim jest niewątpliwie Widzew Łódź, znów zakończył się naszym zwycięstwem - mówił na oficjalnej stronie klubu Bartosz Tarachulski.

Warto odnotować również, iż pojedynek Pogoni Siedlce z Widzewem Łódź będzie dopiero trzecim oficjalnym spotkaniem obu zespołów. Wcześniejsze mecze odbyły się zaledwie kilka lat po drugiej wojnie światowej w 1949 roku. Wówczas Widzew rywalizował w II lidze z Ogniwem Siedlce, a więc obecną Pogonią, z którą najpierw wygrał 5:0 a następnie bezbramkowo zremisował. Czy w trzecim pojedynku podopieczni Daniela Purzyckiego odniosą historyczne zwycięstwo nad spadkowiczem z ekstraklasy?

Pogoń Siedlce - Widzew Łódź / nd. 26.10.2014 godz. 12.30

Przewidywane składy:

Pogoń: Kozaczyński - Grudniewski, Lewandowski, Dybiec, Ratajczak, Ogrodnik, Dziubiński, Krawczyk, Kaby, Dzięgielewski, Tataj.

Widzew: Hamzić - Kozłowski, Nowak, Pidwirnyj, Czapliński, Rybicki, Augustyniak, Kasprzak, Batrović, Janiec, Duda.

Sędzia: Szymon Lizak (Poznań)

Zamów relację z meczu Pogoń Siedlce - Widzew Łódź
Wyślij SMS o treści PILKA.WIDZEW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Pogoń Siedlce - Widzew Łódź
Wyślij SMS o treści PILKA.WIDZEW na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT