Outsider tabeli sprawdzi mistrza Polski - zapowiedź meczu Zawisza Bydgoszcz - Legia Warszawa

East News
East News

Od momentu awansu do T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Zawiszy Bydgoszcz już dwa razy pokonali stołeczny zespół. Teraz poszukają okazji na trzecie zwycięstwo.

Bydgoscy kibice jeszcze świeżo w pamięci mają piękne zwycięstwo sprzed dwunastu miesięcy. Wówczas Zawisza po świetnym spotkaniu pokonał na własnym boisku Legię Warszawa 3:1, a na trybunach zasiadło kilkanaście tysięcy kibiców. Teraz z pewnością z powodu bojkotu trudno spodziewać się takiej liczby sympatyków niebiesko-czarnych. Na dodatek ponownie z kolejnym urazem zmaga się lider zespołu Michał Masłowski.
[ad=rectangle]

24-letni pomocnik przez ostatni tydzień narzekał na kontuzję palca, której nabawił się podczas potyczki z PGE GKS Bełchatów. Czy wystąpi w niedzielę? - Decyzję podejmiemy wspólnie ze sztabem szkoleniowym tuż przed meczem - powiedział trener gospodarzy Mariusz Rumak. -  W czwartek jednak nie trenował z całym zespołem. Ma drobny kłopot z palcem, ale jest całkiem prawdopodobne, że jednak znajdzie się w podstawowym składzie - dodał dalej trener Zawiszy.

Poza Masłowskim żaden z bydgoskich piłkarzy nie narzeka na poważniejsze urazy. W niedzielę nie będzie jednak mógł wystąpić pauzujący za kartki pomocnik Kamil Drygas.- Absencja każdego zawodnika w danym meczu jest dla nas poważną stratą. Dlatego linia pomocy będzie musiała być ustawiona zupełnie inaczej. Zmiany w ustawieniu na boisku zawsze są pewnym problemem dla zespołu - podkreślił Rumak.

Swoje kłopoty ma też zespół Legii. Warszawianie w Bydgoszczy nie będą mogli korzystać z usług kilku kluczowych piłkarzy. Będą to: Miroslav Radović, Tomasz Brzyski i Dossa Junior. Zwłaszcza strata tego pierwszego może mocno odbić się na grze mistrzów Polski. - Nie liczyłbym jednak na to, że Legia będzie zmęczona po ostatnim występie w Lidze Europy w Kijowie. Tam każdy zawodnik z ławki czeka na swoją szansę - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl pomocnik gospodarzy Wahan Geworgian. On przed rokiem strzelił najbliższym rywalom dwie bramki.

Legioniści w tym sezonie doskonale radzą sobie nie tylko w lidze, ale też w europejskich pucharach. Bydgoszczanie chcą powtórzyć jednak wyczyn sprzed dwunastu miesięcy. - Każdy mecz ma swoją historię. Z Legią zagramy po zwycięskim meczu z PGE GKS Bełchatów i to jest dobry prognostyk przed tym pojedynkiem. Faworytem spotkania jest jednak Legia, która ma komplet zwycięstw w swojej grupie Ligi Europy. I dla nas każdy punkt będzie dużym sukcesem - zakończył Rumak.

Zawisza Bydgoszcz - Legia Warszawa / nd 26.10.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Zawisza: Witan - Petasz, Micael, Strąk, Ziajka, Alvarinho, Wójcicki, Goulon, Carlos, Masłowski, Kadu.

Legia: Kuciak - Broź, Lewczuk, Astiz, Guilherme, Jodłowiec, Vrdoljak, Żyro, Duda, Kucharczyk, Orlando Sa.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Zamów relację z meczu Zawisza Bydgoszcz - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Zawisza Bydgoszcz - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (13)
avatar
MATUCH
26.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czuję kolejne zwycięstwo Zawiszy. 
avatar
Tomek Magierowski
26.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
alvarinhio i kadu są słabi.Powinien zagrać mica z vasco.chciałbym się mylić. 
avatar
KUBOTA
26.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Rajon22
26.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tytuł może być na dwie wersje.Jeśli Zawisza zagra z Masłem i wszystkimi ważnymi to nie taki qutsider, a jak bez niego to a i owszem qutsider. 
avatar
Jajecznik
26.10.2014
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Zawisza spiąć się i urwać punkty Legii. Powodzenia :)