Wahan Geworgian: Gra przeciwko Legii Warszawa wywołuje u piłkarzy dodatkowe emocje

W niedzielny wieczór bydgoscy piłkarze podejmą Legię Warszawa. Doświadczony pomocnik gospodarzy Wahan Geworgian pamięta zwycięstwo sprzed dwunastu miesięcy.

Bydgoszczanie w poprzednim sezonie pokonali przed własną publicznością po świetnym pojedynku Legię Warszawa 3:1. Doskonale tamto spotkanie pamięta doświadczony Wahan Geworgian. Wówczas 33-letni pomocnik strzelił dwie bramki. - Trudno zapomnieć naszą potyczkę sprzed dwunastu miesięcy. Wówczas był to świeżo upieczony mistrz Polski. Gra przeciwko Legii Warszawa u każdego zawodnika zawsze wywołuje dodatkowe emocje. Teraz jednak wszystkie nasze spotkanie będą właściwie o życie i nie będzie znaczenia, czy to jest Legia, Górnik lub Lech - powiedział Geworgian.

[ad=rectangle]

Zawisza w miniony poniedziałek pokonał u siebie PGE GKS Bełchatów 2:1. To było pierwsze zwycięstwo niebiesko-czarnych w T-Mobile Ekstraklasie po ponad trzech miesiącach przerwy. - Zdecydowanie nasze morale po ostatnim triumfie poszły do góry. Naprawdę bardzo długo czekaliśmy na zdobycie trzech punktów. Chciałbym taką radość przeżywać co tydzień. To już jest jednak historia i trzeba myśleć o kolejnych pojedynkach - dodał Geworgian.

Były jednokrotny reprezentant Polski przyznał, że w przeszłości mocno kibicował stołecznej drużynie. Zdarzyło się to wtedy, kiedy reprezentował barwy Wisły Płock. - W polskiej lidze jest wielu piłkarzy, którzy gdzieś ze sobą grali w różnych zespołach. Ja też parę lat temu bardzo wspierałem Legię Warszawa. Przeciwko nam wystąpi Igor Lewczuk, ale nie ma czegoś takiego, że ktoś musi coś udowadniać. Na boisku liczy się zupełnie coś innego - podkreślił Geworgian.

Podopieczni Henninga Berga przyjadą do Bydgoszczy po ciężkim spotkaniu w Lidze Europy przeciwko ekipie z Charkowa. Czy można liczyć na zmęczenie Legii? - Warszawski zespół ma naprawdę bardzo szeroką kadrę i niektórzy rezerwowi zawodnicy czekają na swoją szansę, aby wybiec w podstawowej jedenastce. Nie liczyłbym na to, że Legia będzie zmęczona po pucharowym występie - uważa pomocnik Zawiszy.

W tegorocznych rozgrywkach niebiesko-czarni również pokonali aktualnych mistrzów Polski. Było to na początku sezonu w Superpucharze Polski. Wygląda więc na to, że Zawisza umie grać ze stołeczną drużyną. - Teraz także jestem w pełni do dyspozycji naszego szkoleniowca. Liczymy na zwycięstwo, gdyż dla nas trzy punkty będą niezwykle ważne. A kto strzeli bramki i wystąpi na boisku, to już nie jest takie istotne. Chcielibyśmy mocno pokonać warszawski zespół - zakończył pomocnik Zawiszy.

Źródło artykułu: