Eksperymentalne zestawienie obrony Lecha Poznań

Czas mija, ale problemy kadrowe w Lechu wciąż są aktualne. W niedzielnym starciu ze Śląskiem Wrocław bardzo eksperymentalnie będzie wyglądać środek obrony wicemistrza Polski.

Kontuzjowani są obecnie Marcin Kamiński oraz Tomasz Kędziora. Ten drugi to wprawdzie boczny defensor, lecz jego absencja ma też wpływ na inne pozycje. Powód? Miejsce 20-latka musi zająć Hubert Wołąkiewicz, przez co trener Maciej Skorża będzie miał mniejsze pole manewru jeśli chodzi o dobór stoperów.

Sytuacja jest w zasadzie jasna. Obecnie zdolni do gry są tylko Jan Bednarek i Paulus Arajuuri. - Paulus rozmawiał ze mną przed spotkaniem z Jagiellonią Białystok i długo przekonywał, że znajduje się w dobrej formie. Postanowiłem dać mu szansę i przyznam, że się nie zawiodłem. Ten zawodnik będzie nam teraz bardzo potrzebny, zwłaszcza że absencja Marcina Kamińskiego może się wydłużyć - oznajmił trener Kolejorza.
[ad=rectangle]
W czwartek Fin był wprawdzie autorem gola samobójczego, lecz nie ponosił przy nim żadnej winy. Został bowiem nastrzelony z bliskiej odległości przez Barry'ego Douglasa. Szkot później się zrehabilitował, zdobywając w dogrywce ładną bramkę z rzutu wolnego. W niedzielnej potyczce ze Śląskiem Wrocław również powinien wystąpić od 1. minuty.

Skorża stale musi rotować składem, ale przesadnie się tym nie przejmuje. - Jesteśmy w takiej sytuacji, że nawet po dobrych meczach trzeba dokonywać zmian. Jednak piłkarze, którzy dostają szanse, potrafią je wykorzystywać. Liczę, że podobnie będzie w niedzielę - zakończył.

Źródło artykułu: