Pojedynek Dawida z Goliatem - zapowiedź meczu Legia Warszawa - Ruch Chorzów

W niedzielny wieczór Legia Warszawa zagra na własnym stadionie z będącym w kryzysie Ruchem Chorzów. Mistrzowie Polski zawalczą tego dnia o trzy punkty w nieco rezerwowym składzie.

W zeszły czwartek legioniści ograli w 1/8 finału Pucharu Polski Pogoń Szczecin 3:1. Mistrzom Polski do awansu potrzebna była dogrywka, w której w pełni udowodnili swoją wyższość. Po raz pierwszy na własne oczy przekonać się mogliśmy, że w tym sezonie legioniści są przygotowani do pełnej rywalizacji przez 120 minut. Taka dyspozycja fizyczna Legii może cieszyć kibiców tego klubu. Teraz przed nią przecież ważne mecze z Metalistem Charków, Ruchem Chorzów i Pogonią Szczecin. Wszystkie te spotkania odbędą się na przestrzeni zaledwie tygodnia.

[ad=rectangle]

W pojedynku z chorzowianami Henning Berg za pewne zdecyduje się postawić na nieco rezerwowy skład. Od pierwszej minuty szansę gry mogą dostać m.in. Igor Lewczuk i Marek Saganowski. Część zawodników, którzy zagrali ostatnio w Pucharze Polski przeciwko Pogoni Szczecin rozpocznie zawody na ławce rezerwowych. W kadrze mistrzów Polski zabraknie ponadto miejsca dla kontuzjowanych od dłuższego czasu Miroslava Radovicia, Dossy Juniora oraz Bartosza Bereszyńskiego.

Zespół Ruchu Chorzów zajmuje obecnie w tabeli ekstraklasy dopiero przedostatnie miejsce. "Niebiescy" w rozegranych dotychczas 13 ligowych kolejkach zdobyli tylko osiem punktów i mają obecnie zaledwie jedno oczko przewagi nad zamykającym stawkę Zawiszą Bydgoszcz. Według wielu opinii, słabszy start tego sezonu w wykonaniu Ruchu jest podyktowany grą tej ekipy w eliminacjach do Ligi Europy. Kilka miesięcy temu, nieprzyzwyczajeni do natłoku pojedynków zawodnicy chorzowian musieli rozgrywać mecze co trzy dni, co wyraźnie odbiło się na ich formie.

- Ruch być może zanotował słabszy początek sezonu, ponieważ równocześnie musiał grać w Lidze Europy. W naszym ostatnim meczu z chorzowianami przegraliśmy 1-2, chociaż dominowaliśmy przez pełne 90 minut. Podobnie mogłoby być w czwartek, jeżeli Pogoni udałoby się strzelić gola. Nie możemy doczekać się już naszej niedzielnej potyczki - powiedział na konferencji przedmeczowej Henning Berg.

Winą za słabe wyniki zespołu obarczono Jana Kociana, który jeszcze w zeszłym sezonie został uznany za najlepszego trenera ekstraklasy, i postanowiono zwolnić go z piastowanego stanowiska. Jego miejsce w klubie zajął doskonale znany kibicom Waldemar Fornalik. Jego przyjście niewiele jednak zmieniło. Ruch Chorzów wcale nie polepszył swojej gry, a co więcej nadal przegrywa. W ostatnich dwóch starciach nie zdobył nawet gola, przegrywając dwukrotnie 0-1. Najpierw z Cracovią, a potem z Koroną Kielce.

- Ruch zagrał z nowym trenerem dwa spotkania, które przegrał. Na razie nie ma dużej zmiany w taktyce, jeżeli chodzi o styl trenera Kociana i Fornalika - twierdzi trener Legii.

Legia Warszawa - Ruch Chorzów / pt 02.11.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Legia: Kuciak - Broź, Lewczuk, Rzeźniczak, Pinto - Vrdoljak, Jodłowiec - Żyro, Szwoch, Kosecki - Saganowski.

Ruch: Kamiński - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Surma, Babiarz, Starzyński, Zieńczuk - Kuświk.

Sędzia: Mariusz Złotek.

Komentarze (1)
avatar
Grek Zorba
2.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niedziela, a nie piątek 2.11 ;) A co do meczu to niestety Ruch szans nie ma. I oby tak pomyśleli gracze Legii :D