23-letni pomocnik Jagi w bieżącym sezonie wystąpił w 14 ligowych meczach, zdobywając cztery bramki i notując trzy asysty. Selekcjoner Adam Nawałka dostrzegł niezłą formę pomocnika i powołał go na listopadowe mecze z Gruzją i Szwajcarią.
- Każdy gra po to, by w końcu trafić do reprezentacji. Na taki dzień czekałem bardzo długo. To jest dla mnie coś nowego, mocno ekscytującego. Do tej pory mogłem oglądać mecze reprezentacji w telewizji, teraz będzie zupełnie inaczej - mówi Gajos.
[ad=rectangle]
Wychowanek Rakowa Częstochowa nie ma na koncie jeszcze ani jednego występu w reprezentacji Polski. Nie grał z orłem na piersi nawet w juniorskich kadrach i reprezentacji młodzieżowej.
- Raz zostałem powołany na zgrupowanie U-21, ale nie udało mi się wówczas wejść na boisko. Na pewno moja sytuacja jest trochę dziwna, bo zazwyczaj wygląda to trochę inaczej. Większość zawodników przechodzi przez drużyny młodzieżowe, ale w moim przypadku jest inaczej i cieszę się, że trafiłem do reprezentacji seniorskiej - mówi.
O miejsce w składzie Gajos będzie rywalizował z inną nową twarzą w kadrze Nawałki - Piotr Zieliński. - Rywalizacja na pewno pomaga nie tylko nam obu, ale całej drużynie. Nic złego z tego nie wyniknie. Za kilka dni przekonamy się, co z tego wyjdzie. Trzeba dawać z siebie wszystko i czekać na decyzje trenera - kończy Gajos.
23-latek uda się na zgrupowanie reprezentacji Polski wypoczęty. W meczu 15. kolejki z T-ME Ruchem Chorzów nie zagra bowiem z powodu kartek.