Koszmarny pech Michała Czekaja

To drugi zabieg tego samego stawu w ciągu półtora roku. Pierwszej operacji wychowanek Białej Gwiazdy poddał się w maju 2013 roku. Do gry w I zespole Wisły wrócił po 11 miesiącach i od tego czasu regularnie trenował i przepracował z krakowianami okres przygotowawczy do bieżącego sezonu, ale uraz się odnowił i niezbędny był kolejny zabieg.
[ad=rectangle]
- Michał przeszedł rewizję wiązadła właściwego rzepki z powodu dolegliwości bólowych i zmian zapalnych. Nie ma co ukrywać: był to poważny zabieg, dlatego zawodnika czeka żmudna rehabilitacja. Jednak wszyscy jesteśmy optymistami - mówi dr Mariusz Urban.

Optymistyczny scenariusz zakłada, że Czekaj wznowi treningi za trzy miesiące, a realny, że wróci na boisko po pięciu miesiącach.

22-latek jest jednym z największych pechowców T-ME w ostatnich latach. W wieku juniorskim był etatowym reprezentantem Polski i uchodził za duży talent. W I zespole Wisły zadebiutował, mając 19 lat i rozwijał się harmonijnie, ale rozwój ten zahamowały kontuzje. W trzy lata po premierowym występie w T-ME ma na koncie tylko 27 rozegranych w niej spotkań.

Franciszek Smuda nie chce w Wiśle Osmana Chaveza