W Legnicy zdecydowanie poprawiły się humory po ostatnim zwycięstwie w derbowej potyczce z KGHM Zagłębiem Lubin. Teraz jednak przed Miedzią kolejne ważne i prestiżowe w regionie starcie, jakim będzie pojedynek z Chrobrym Głogów. - W sobotę mamy kolejny mecz ligowy z Chrobrym Głogów. Tak się składa, że będą to kolejne derby naszego regionu. Po wygranej w Lubinie nasz zespół wreszcie zyskał trochę pewności siebie, dlatego wierzę, że w ostatnich trzech meczach w tym roku solidnie zapunktujemy. Mecz z Zagłębiem pokazał, że jest duży potencjał, jest wiara w swoje umiejętności. Myślę, że to spotkanie udowodniło, że jesteśmy na dobrym etapie - mówi trener legniczan, Janusz Kudyba. - Żyjemy teraz sobotnim meczem z Chrobrym - podkreśla szkoleniowiec.
[ad=rectangle]
Do potyczki z Chrobrym Miedź prawdopodobnie przystąpi praktycznie w najsilniejszym składzie, chociaż na tę chwilę tego zagwarantować jeszcze nie można. Wiadomo tylko, że na boisku na pewno nie pojawi się Mariusz Zasada. - Mariusz wypadł ze względów zdrowotnych. Zazwyczaj zwycięskiego składu nie zmieniam, choć jest kilka małych urazów w zespole i nie mam pewności, czy do soboty wszyscy będą gotowi do gry - tłumaczy Kudyba.
Chrobry zaczął sezon fatalnie, bo od dotkliwej porażki 0:6 z Termaliką. Później było już jednak lepiej i w efekcie w 16 dotychczas rozegranych meczach zgromadził 20 punktów. Miedzianka na swoim koncie ma osiemnaście oczek.