- Rywale będą na pewno bardzo zmotywowani i zmobilizowani. Tym bardziej, że w ostatnich kolejkach im nie szło - w przeciwieństwie do początku sezonu - mówi Maciej Bębenek. - Analizowaliśmy grę Stomilu i to jest solidna drużyna. Ma w składzie zawodników, którzy przed sezonem wzmocnili skład. Spodziewamy się ciężkiego meczu - dodaje skrzydłowy.
[ad=rectangle]
Drużyna Sandecji podchodzi z szacunkiem do rywala, ale też nie stoi na straconej pozycji. Jakie są argumenty przemawiające za zespołem z Nowego Sącza? - Od paru meczów wyglądamy dobrze fizycznie i gramy ciekawą piłkę. Chcemy wygrać to spotkanie również dlatego, że jest okazja zanotować trzecie kolejne spotkanie bez porażki. To by nas bardzo podbudowało przed dwoma ostatnimi potyczkami. Chcemy zakończyć rundę z 20 punktami - podkreśla Bębenek.
Zwycięstwo jest przez sądeczan bardzo pożądane, bo sytuacja w ligowej tabeli nie należy do najlepszych. - 15. miejsce nie odpowiada nam. Wiemy, że nie trzeba dużo punktów, żeby zbliżyć się do czołówki. Mamy też świadomość, że nie ma dużej różnicy punktowej między nami a drużynami, które są za naszymi plecami. Wygrana ze Stomilem może dać nam duży oddech - zaznacza kapitan biało-czarnych.
W ten weekend kończy się runda jesienna, ale to nie koniec piłkarskich emocji. Dwie kolejki z wiosny zostaną rozegrane awansem.