Trener łodzian, Rafał Pawlak, dokonał w podstawowym składzie kolejnych zmian w stosunku do poprzedniego spotkania. Na boisko od pierwszej minuty wybiegli m.in. Jakub Czapliński oraz Cristian Tomas del Toro. W wyjściowej jedenastce Widzewa znalazł się również Veljko Batrović, którego klub nie puścił na zgrupowanie reprezentacji U-21. Szkoleniowiec Olimpii, Dariusz Kubicki, postanowił dać szansę tym samym piłkarzom, którzy ulegli przed tygodniem u siebie Arce Gdynia, 0:3. Jedyną, wymuszoną, zmianą było wprowadzenie na boisko Marcina Smolińskiego, który zastąpił pauzującego za kartki byłego widzewiaka, Marcina Kaczmarka.
[ad=rectangle]
W pierwszych minutach zgromadzeni na stadionie przy Piłsudskiego kibice byli świadkiem powtarzającego się scenariusza w wykonaniu gospodarzy. Widzew ruszył do ataków, chcąc szybko objąć prowadzenie. W 7. minucie Czapliński przebiegł pół boiska i przed linią pola karnego zagrał do Damian Warchoła. Napastnik nie zdążył oddać strzału, lecz dośrodkował, a podanie wybili defensorzy Olimpii. Chwilę później na strzał z trzydziestu metrów zdecydował się Rafał Augustyniak, ale Michał Łabędzki ofiarnie wybił piłkę głową. Niewiele brakło, a pomóc zdobyć gola gospodarzom mógł golkiper Olimpii, były gracz czerwono-biało-czerwonych, Bartosz Fabiniak, który w 16. minucie nie złapał piłki, do której wybiegł z bramki. Del Toro nie skorzystał jednak z prezentu, uderzając niecelnie.
Pierwsze poważne ostrzeżenie dla podopiecznych trenera Pawlaka nastąpiło pięć minut później. Goście po rozegraniu rzutu rożnego domagali się jedenastki, dopatrując się przewinienia del Toro. Zamiast niego chwilę później groźny strzał oddał Michal Piter-Bucko, a gospodarzy po raz pierwszy w tym meczu ratować musiał Dino Hamzić. Bośniak nie dał rady jednak uchronić przed stratą gola w 39. minucie. W polu karnym Widzewa błąd podczas rozegrania rzutu wolnego popełnił Piotr Mroziński, co wykorzystał Arkadiusz Aleksander, pakując piłkę do siatki z najbliższej odległości.
Były piłkarz Widzewa dołożył drugie trafienie kwadrans po rozpoczęciu drugiej połowy, wykańczając zabójczy kontratak ze strony gości. Po podaniu z lewej strony jednego z zawodników Olimpii Aleksander zamknął akcję pewnym, precyzyjnym strzałem. Cztery minuty później łodzianie mogli zmniejszyć straty, gdyż sędzia Piotr Idzik podyktował rzut karny po zagraniu ręką w szesnastce Dariusza Kłusa. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze od bramki podszedł Krystian Nowak, ale jego strzał obronił, podobnie jak i dobitkę, Fabiniak. W dalszej części spotkania goście kontrolowali przebieg gry. Od 79. minuty mieli dodatkowo ułatwione zadanie, ponieważ drugą żółtą kartkę ujrzał Bartłomiej Kasprzak. Widzewiaków dobił w końcówce Maciej Rogalski, który otrzymał precyzyjne podanie w tempo i pokonał Hamzicia.
Po stracie trzeciej bramki kibice zaczęli opuszczać stadion przy Piłsudskiego, nie czekając na upłynięcie doliczonego czasu gry. Łodzianie przegrali ósme spotkanie z rzędu, a jedenaste w całym sezonie i z zaledwie ośmioma punktami zmierzają autostradą w kierunku II ligi. Grudziądzanie z kolei wciąż trzymają kontakt z czołówką i liczą się w walce o awans do ekstraklasy. Dodatkowo Olimpia dogoniła Wisłę Płock, która niespodziewanie straciła dwa punkty u siebie z Wigrami Suwałki.
Widzew Łódź - Olimpia Grudziądz 0:3 (0:1)
0:1 - Arkadiusz Aleksander 39'
0:2 - Arkadiusz Aleksander 60'
0:3 - Maciej Rogalski 89'
Składy:
Widzew Łódź: Dino Hamzić - Jakub Czapliński (67' Konrad Wrzesiński), Krystian Nowak, Rafał Augustyniak, Cristian Tomas del Toro (80' Adam Duda) - Mateusz Janiec, Bartłomiej Kasprzak, Maksymilian Rozwandowicz, Piotr Mroziński (62' Marcin Kozłowski), Veljko Batrović - Damian Warchoł.
Olimpia Grudziądz: Bartosz Fabiniak - Bartosz Jaroch, Michał Łabędzki, Michal Piter-Bucko, Marcin Woźniak, Dariusz Kłus - Denis Popović, Maciej Rogalski (89' Adam Banasiak), Robert Szczot (86' Łukasz Suchocki), Marcin Smoliński - Arkadiusz Aleksander (83' Adam Cieśliński).
Czerwona kartka: Bartłomiej Kasprzak /79' za drugą żółtą/ (Widzew).
Żółte kartki: Bartłomiej Kasprzak (Widzew) oraz Marcin Smoliński, Robert Szczot, Dariusz Kłus (Olimpia).
Sędzia: Piotr Idzik (Poznań).
Widzów: 1000.