Roberto Mancini: Wracając do Interu Mediolan, mam wszystko do stracenia
Nowy trener Nerazzurrich przyznaje, że ponowne objęcie Interu to ryzykowne posunięcie. Jest jednak przekonany, iż znów może odnosić sukcesy z zespołem z San Siro.
Konrad Kostorz
Roberto Mancini w piątek zajął miejsce Waltera Mazzarriego na stanowisku trenera Interu Mediolan. Włoch pracował już z czarno-niebieskimi w latach 2004-2008 i odnosił wówczas wielkie sukcesy - trzy razy wywalczył Scudetto i dwukrotnie sięgnął po Puchar Włoch. Obecnie tytuł mistrza Włoch nie wydaje się być w zasięgu Nerazzurrich, którzy w tabeli zajmują dopiero 9. pozycję.- Nigdy nie pomyślałbym, że wrócę do Interu, ale w futbolu wszystko dzieje się czasem bardzo szybko. Liczę się z tym, iż mam wszystko do stracenia ponownie obejmując Inter, ponieważ za pierwszym razem wykonywałem wraz z drużyną bardzo dobrą pracę - tłumaczy Mancini, cytowany przez portal goal.com.
Czy Inter nawiąże do sukcesów drużyny, w której grali Eto'o, Sneijder, Cambiasso i Stanković?
Mazzarri pracował na San Siro zaledwie przez 17 miesięcy. - Zwykle gdy wyniki nie są na miarę oczekiwań, posadę traci trener, choć często nie jest odpowiedzialny za niepowodzenia. Sądzę, że Mazzarri jest dobrym szkoleniowcem, co nie przeszkadza mi wierzyć w poprawę gry i miejsca w tabeli. Nie brakuje mi entuzjazmu i optymizmu - zapowiada 49-latek.
Według włoskich mediów Mancini zmieni ustawienie Interu z 3-5-2 na 4-3-1-2 i nowym systemem zagra już z AC Milan w 12. kolejce Serie A. Na boisku równocześnie mają przebywać trzej nominalni napastnicy: Mauro Icardi, Pablo Osvaldo oraz Rodrigo Palacio.
Roberto Mancini: Jest tutaj dużo do zrobienia Źródło: TVP S.A.Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)