Sobota w Bundeslidze: Bayern Monachium zwycięża w meczu kolejki, Hoffenheim coraz bliżej mistrzostwa jesieni

Artur Wichniarek i jego Arminia Bielefeld mieli nadzieję na jakiekolwiek punkty w starciu z liderem Bundesligi - zespołem Hoffenheim. Jednak prawda okazała się brutalna dla drużyny Polaka i beniaminek szybko pokazał kto jest w tym sezonie mocniejszy. Grad bramek padł tymczasem w Bremie, gdzie gospodarze rozgromili Eintracht Frankfurt. Natomiast w sobotnie popołudnie na BayArena w Leverkusen spotkały się wicelider tabeli z mistrzem kraju i oba zespoły stworzyły naprawdę dobre widowisko.

W tym artykule dowiesz się o:

Bayer Leverkusen jeszcze niedawno przewodził w Bundeslidze, natomiast Bayern Monachium w ekspresowym tempie nadrabiał stracony na początku sezonu dystans do czołówki tabeli. Tak więc spotkanie tych drużyn musiało być hitem 15. kolejki ligi niemieckiej. Mecz na BayArena toczony był w dość szybkim tempie, mimo to bramki w pierwszej połowie nie padły. Były jednak na to liczne okazje. Na początku groźnie zaatakowali gospodarze, którzy po strzałach Patricka Helmesa mogli wyjść na prowadzenie. Najpierw jednak dobrą interwencją popisał się Michael Rensing, a za chwilę napastnik Aptekarzy trafił tylko w boczną siatkę. Kilka minut wcześniej w spojenie słupka z poprzeczką bramki Bawarczyków uderzył Henrique. Do końca pierwszej połowy dobre sytuacje mieli jednak już tylko goście. Dwa razy próbował Bastian Schweinsteiger, jednak bez efektu bramkowego. W 38. minucie pokazał się Franc Ribery, ale jego efektownemu rajdowi zabrakło wykończenia w postaci dobrego podania do partnera. Była to w zasadzie ostania dobra akcja pierwszej połowy i zakończyła się ona bezbramkowym remisem.

W drugiej części tempo wyraźnie spadło za to kibice oglądali w niej bramki. W 59. minucie lewą stroną przedarł się Ze Roberto i podał wprost do Luci Toniego, a Włoch wyprzedził dwóch obrońców i głową z bliskiej odległości nie dał szans na skuteczną obronę Rene Adlerowi. Gospodarze próbowali szybko odpowiedzieć, jednak strzały Helmesa i Gonzalo Castro były albo zbyt lekkie albo niecelne. W 77. minucie po raz kolejny błysnął Ribery, ale jego mocny strzał bardzo ładnie obronił golkiper Aptekarzy. Niedługo później był on już jednak bezradny przy strzale niewidocznego do tej pory Miroslava Klose. Reprezentant Niemiec dostał dobre podanie od Riberiego i z odległości około 16. metrów płaskim strzałem pokonał Adlera. Po tym golu gospodarze stracili już wiarę, że mogą osiągnąć w tym meczu dobry wynik, a Bayern się cofnął kontrolując spokojnie wydarzenia na boisku. W 89. minucie na strzał rozpoczy zdecydował się jeszcze Helmes, ale piłka przeleciała wysoko ponad bramaką Rensinga. Chwilę potem sędzia zakończył zawody i Bayern Monachium po dobrym spotkaniu pokonał na wyjeździe Bayer Leverkusen 2:0. Dzięki wygranej Bawarczycy awansowali na pozycję wicelidera niemieckiej Bundesligi, jednak nadal tracą 3 oczka do rewelacyjnego Hoffenheim, Aptekarze spadli natomiast na czwartą lokatę i ustępują beniaminkowi aż o 6 punktów.

Lider Bundesligi Hoffenheim nie miał w tej kolejce najmniejszych problemów z pokonaniem słabej Arminii Bielefeld Artura Wichniarka. Polak grał całe spotkanie, ale nie pomógł tym razem swojemu zespołowi w zdobyciu punktów. Po 11. minutach było już 2:0 dla gospodarzy, a swojego 17. gola w 15. meczu zdobył lider klasyfikacji strzelców Vedad Ibisevic. Pod koniec spotkania na 3:0 podwyższył z rzutu karnego Francisco Copado i beniaminek pewnie wygrał z drużyną naszego rodaka. Po tej kolejce Hoffenheim nadal przewodzi w Bundeslidze mając 3 oczka więcej od Bayernu Monachium, Arminia jest czternasta.

Wydaje się że do gry wraca Werder Brema, który w sobotę rozgromił Eintracht Frankfurt 5:0. Gospodarze już po pierwszej połowie prowadzili 3:0. Hat-trickiem w tym meczu popisał się Claudio Pizarro. Bremeńczycy po tej wygranej awansowali na siódme miejsce w lidze, Eintracht jest dwunasty.

Niezwykle ważne spotkanie wygrali natomiast zawodnicy Hannoveru 96, którzy w zeszłej kolejce dostali prawdziwe lanie od Eintrachtu Frankfurt. Tym razem to oni wysoko prowadzili do przerwy, bo aż 3:0. W drugiej połowie o mało nie wypuścili z rąk pełnej puli w tym meczu, jednak Karlsruhe nie dało rady wyrównać. Gospodarze wygrywając ten mecz znacznie oddalili się od strefy spadkowej, Karlsruhe natomiast po tej kolejce zamykać będzie tabelę niemieckiej Bundesligi.

Również pojedynek o sześć punktów wygrało Energie Cottbus. Drużyna Mariusza Kukiełki, który rozegrał pełne 90. minut z Borussią Moenchengladbach opuściła dno ligowej tabeli i teraz jest piętnasta. Beniaminek, który był faworytem tego meczu na własnym stadionie osunął się w tabeli na 16. barażowe miejsce.

Wyniki sobotnich spotkań 15. kolejki niemieckiej Bundesligi:

Bayer Leverkusen - FC Bayern Monachium 0:2 (0:0)

0:1 - Toni 59’

0:2 - Klose 82’

Hoffenheim - Arminia Bielefeld 3:0 (2:0)

1:0 - Ibisevic 5’

2:0 - Eduardo 11’

3:0 - Copado (k.) 89’

Hannover 96 - Karlsruher SC 3:2 (3:0)

1:0 - Hanke 12’

2:0 - Hanke 18’

3:0 - Forssell 44’

3:1 - da Silva (k.) 47’

3:2 - Stindl 87’

Borussia Moenchengladbach - Energie Cottbus 1:3 (0:1)

0:1 - Bradley (sam.) 17’

0:2 - Sorensen 51’

1:2 - Gohouri 59’

1:3 - Jula 85’

Werder Brema - Eintracht Frankfurt 5:0 (3:0)

1:0 - Pizarro 11’

2:0 - Pizarro 20’

3:0 - Diego (k.) 44’

4:0 - Pizarro 62’

5:0 - Hunt 75’

Komentarze (0)