22-latek przedwcześnie zakończył udział w sobotnim pojedynku z Manchesterem United (1:2) po tym jak ostro potraktował go Paddy McNair.
- Nie wygląda to dobrze. Nie ma wprawdzie uszkodzenia kości, lecz zostało naruszone więzadło stawu skokowego. Mam nadzieję, że uda się uniknąć operacji, ale w najlepszym wypadku mojego piłkarza i tak czeka kilka tygodni przerwy - powiedział Arsene Wenger.
[ad=rectangle]
Gdyby okazało się, że interwencja chirurgiczna będzie konieczna, to pauza Jacka Wilshere'a może potrwać nawet cztery miesiące. Szczegółowa diagnoza powinna być znana już w czwartek.
- To smutna sytuacja, bo on dopiero wrócił do gry i odnajdywał swój rytm - dodał Wenger.
22-letni pomocnik zaliczył w obecnym sezonie 16 występów we wszystkich rozgrywkach i strzelił jednego gola.