Po powrocie do Kolejorza 21-latek zaliczył tylko pięć występów w T-Mobile Ekstraklasie. W związku z tym pojawiły się wątpliwości, czy zimą znów nie będzie szukał nowego pracodawcy. - To że jestem teraz w Poznaniu, było decyzją klubu, a ja w ogóle jej nie żałuję. Czy zostanę tu na dłużej? Teraz nie czas, by to oceniać. Odbywają się treningi, mecze i w nich muszę wypaść jak najlepiej. Ostateczna decyzja zapadnie dopiero po rundzie jesiennej - powiedział Szymon Drewniak.
Czy 21-latek byłby gotów zaakceptować rolę zawodnika wchodzącego z ławki rezerwowych? - Lech to mój priorytet i dam z siebie wszystko, by pozostać w nim na dłużej. Co do mojej roli w drużynie, to to również jest kwestia, którą będzie można szczegółowo omawiać dopiero gdy zakończą się mecze o stawkę - zaznaczył.
[ad=rectangle]
Ze względu na swój pobyt w Zabrzu młody pomocnik najlepiej w ekipie Kolejorza zna niedzielnego przeciwnika. - Z jednej strony to prawda, bo grałem w Górniku, ale z drugiej mamy w drużynie kilku zawodników, którzy zebrali już ogromne doświadczenie w ekstraklasie i mają na koncie wiele meczów z tym rywalem. Nie sądzę więc, byśmy mieli jakiekolwiek problemy z rozpracowaniem go - zakończył Drewniak.
Do pojedynku Lecha z zespołem z Górnego Śląska dojdzie w niedzielę o godz. 15.30.