Piłkarz T-Mobile Ekstraklasy: Grzegorz Sandomierski zdystansował resztę

W każdym spotkaniu 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Czytelnicy portalu SportoweFakty.pl mogli wybrać najlepszego piłkarza meczu. Jakie są wyniki? Kto otrzymał największy procent głosów?

Artur Długosz
Artur Długosz
Od początku sezonu T-Mobile Ekstraklasy Czytelnicy portalu SportoweFakty.pl mogą wybierać najlepszego piłkarza danego spotkania. Postanowiliśmy zebrać Wasze głosy i przedstawić wyniki głosowań w poszczególnych meczach. Z każdej potyczki do naszego zestawienia trafia ten, który otrzymał największy procent głosów.
W 1. kolejce nowych rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy najbardziej doceniony został Vojo Ubiparip, który otrzymał 83,8 proc. głosów. Sporym uznaniem cieszyli się także Patryk Tuszyński z Jagiellonii Białystok oraz Adam Frączczak z Pogoni Szczecin.

W drugiej serii gier najwięcej głosów otrzymał Adam Frączczak, który swoich konkurentów pozostawił daleko w tyle. Ten piłkarz pokazał się z bardzo dobrej strony w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław, kiedy to najpierw strzelił arcyważnego gola na 1:1, następnie zaliczył dwie asysty, a po jego odbitym strzale z rzutu wolnego Wojciech Golla ustalił wynik na 4:1. Do ciekawej sytuacji doszło natomiast w potyczce Lechii Gdańsk z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Taki sam procent głosów uzyskali bowiem Ariel Borysiuk z Lechii oraz Richard Zajac z Podbeskidzia. Golkiper Górali w tym meczu popełnił jednak katastrofalny błąd, po którym Lechiści strzelili zwycięskiego gola.

Trzecia kolejka okazała się najlepsza dla dwóch zawodników, z których jeden to kompletne zaskoczenie. Największy procent głosów otrzymali bowiem Robert Pich ze Śląska Wrocław, który strzelił dwa piękne gole oraz... Ruben Jurado z Piasta Gliwice, który niczym specjalnym się nie wyróżnił. O sporym pechu może mówić Piotr Wiśniewski z Lechii Gdańsk, który mimo zdobytych dwóch goli nie zdołał wygrać głosowania w swoim meczu. Wiśniewski zgromadził 80,8 proc. głosów, a Jurado 81,8 proc. Następnie popisowo zaprezentowało się trzech zawodników. Najbardziej doceniony został Michał Mak z PGE GKS-u Bełchatów, a tuż za nim uplasowali się Łukasz Teodorczyk i Robert Jeż. Ci trzej piłkarze resztę pozostawili daleko w tyle.

Piąta kolejka T-Mobile Ekstraklasy to świetna dyspozycja Semira Stilicia. Piłkarz Białej Gwiazdy rozegrał doskonałe spotkanie i zdecydowanie wygrał głosowanie. Drugie miejsce zajął bramkarz Krzysztof Kamiński z Ruchu Chorzów, a trzecie Grzegorz Bonin. W tej kolejce sporym uznaniem cieszyli się też golkiperowie, których kilku zostało wytypowanych jako piłkarz meczu.

Wydawało się, że szósta seria gier też padnie łupem Stilicia, lecz wyprzedził go jednak Krzysztof Kamiński, który znakomicie spisał się w meczu Ruchu z Lechem Poznań. Maestro z Krakowa musiał się więc zadowolić drugim miejscem. Do ciekawej sytuacji doszło w Zabrzu, gdzie Łukasz Madej i Grzegorz Bonin uzyskali taki sam procent głosów. Siódma seria zmagań to popis zawodników ofensywnych. Praktycznie co mecz, to świetna dyspozycja jakiegoś pomocnika lub napastnika. Było w kim wybierać, ale ostatecznie największy procent głosów otrzymał Marcin Robak, którego Pogoń przegrała w Łęcznej. Sam Robak zdobył jednak dwa gole.
Młody bramkarz Jagiellonii szybko zdobył uznanie kibiców Młody bramkarz Jagiellonii szybko zdobył uznanie kibiców
Ósma kolejka padła łupem Miroslava Radovicia, który strzelił dwa gole w meczu ze Śląskiem Wrocław. Piłkarz mistrza Polski zdobył zdecydowanie wygrał głosowanie. Na drugim miejscu uplasował się Krzysztof Pilarz, a na trzecim Wagner z Zawiszy. Potem największy procent głosów dość niespodziewanie zdobył Bartosz Szeliga z Piasta Gliwice. Doceniono także dwóch bramkarzy - Bartłomieja Drągowskiego z Jagiellonii i Arkadiusza Malarza z PGE GKS-u Bełchatów.
Najlepszym piłkarzem 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy był...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×