Sprowadził do Sandecji perełkę z Kamerunu. Będą kolejne transfery?
Kolonia afrykańskich piłkarzy w Nowym Sączu może się powiększyć. Dyrektor klubu Paweł Cieślicki jest po słowie z trójką nigeryjskich zawodników. Czy trafią do Sandecji?
Sandecja zamierza zachować zdrowy rozsądek i proporcje. W rundzie jesiennej liczba obcokrajowców spadła do 6, a już po jej zakończeniu do 5 zawodników. Po odejściu Słowaków Roberta Cicmana i Jana Imricha do tego grona dołączył też Gruzin Irakli Gerkenaszwili. - Nie chcemy sprowadzać do Nowego Sącza za dużo zawodników zza granicy, a bazować na bardzo dobrych wychowankach - zaznacza dyrektor. Już teraz w szerokiej kadrze nowosądeckiego zespołu jest aż piętnastu graczy, którzy zdobywali podstawy piłkarskiego rzemiosła właśnie w Sandecji.
Osoba Pawła Cieślickiego to nie tylko hit transferowy, jakim jest sprowadzenie Armanda Elli i perspektywa kolejnych, ale również gwarancja dobrych warunków zimowych przygotowań biało-czarnych. - Obóz będzie na pewno i raczej w Polsce, gdzie również mamy bardzo dobre ośrodki - zakończył.
Były junior SMS Kraków i Górnika Zabrze na testach w Sandecji Nowy Sacz