Śląsk Wrocław przełamał niemoc
Śląsk Wrocław przełamał chwilową niemoc i rozstrzygnął spotkanie T-ME na swoją korzyść. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego pokonali Zawiszę Bydgoszcz po bramce zdobytej przez Sebastiana Milę.
Sam Tadeusz Pawłowski był natomiast zdania, że jego podopieczni zasłużyli na trzy punkty. - Sądzę, że cały zespół zasłużył na duże słowa uznania, bo przede wszystkim zagraliśmy na zero z tyłu. Konsekwentna gra od pierwszej minuty, może w pierwszej połowie nie była ona perfekcyjna, ale wiedzieliśmy, że trzeba mieć dużo cierpliwości. Bardzo się cieszę, że w drugiej połowie nie było problemów ze wskazaniem, kto powinien zwyciężyć w tym spotkaniu. Jeszcze raz gratuluję zespołowi, Sebastianowi za bramkę i przygotowujemy się już do następnego spotkania - podsumował szkoleniowiec.