We wtorkowy wieczór Real Madryt gra swój ostatni mecz w grupowej fazie Ligi Mistrzów, ale wcale nie to spotkanie jest głównym tematem w stołecznych mediach. Zarówno Marca, jak i AS na swoich okładkach przedstawiają Lucasa Silvę - defensywnego pomocnika, który od stycznia ma grać w barwach Królewskich.
[ad=rectangle]
Zielone światło na transfer dał prezes Florentino Perez, a sam 21-latek miał już pożegnać się ze swoimi kolegami z Cruzeiro Esporte Clube. Zdobywcy Ligi Mistrzów od kilku miesięcy interesują się tym graczem. Jakiś czas temu przedstawili ofertę w wysokości 12 mln euro, która została odrzucona. Wszystko wskazuje na to, że piłkarz na Bernabeu trafi za 3 mln euro więcej.
W nowym zespole defensywny pomocnik ma zastąpić Lukę Modricia, który z powodu kontuzji może powrócić do gry dopiero na przełomie marca i kwietnia. Dodatkowo Real chce się zabezpieczyć na kolejny sezon - wszystko bowiem wskazuje na to, że w czerwcu z klubem pożegna się Sami Khedira, któremu kończy się kontrakt.
Lucas to jeden z najbardziej utalentowanych graczy na swojej pozycji w Brazylii. Niedawno odebrał nagrodę dla najlepszego defensywnego pomocnika ligi według magazynu Placar. Dodatkowo znalazł się w "jedenastce sezonu". Zawodnik do Cruzeiro przybył w 2012 roku i praktycznie z miejsca trafił do podstawowego składu. W zakończonym sezonie ze swoim klubem sięgnął po mistrzostwo kraju. W miejscowej lidze jest uznawany za specjalistę od stałych fragmentów gry. W tym roku, wraz z reprezentacją U-21, wygrał również prestiżowy turniej w Tulonie.
- Jesteśmy zainteresowani Lucasem, ale też innymi graczami - przyznał niedawno Carlo Ancelotti, a sam zainteresowany stwierdził: - Cieszę się z rozwoju całej sytuacji. Nigdy nie sądziłem, że zagram z Cristiano Ronaldo.