Lato odejdzie wcześniej!?

Jak donosi Przegląd Sportowy, Lato nie ma już takiego poparcia jak przed wyborami. Minął już miesiąc od Zgromadzenia Walnego, na którym wybrano nowego prezesa. Tymczasem okazuje się, że wielu działaczom nie podobają się decyzje Laty i niewykluczona jest wcześniejsza dymisja.

W tym artykule dowiesz się o:

Jednym z głównych opozycjonistów stał się Kazimierz Greń, który w ostatnich wywiadach podkreśla, że Grzegorz Lato w ciągu miesiąca nie zrobił nic w kierunku naprawy polskiej piłki. Szef Podkarpackiego ZPN na ostatnim zjeździe wyborczym przekonał działaczy do głosowania na najlepszego strzelca MŚ 1974, lecz teraz stał się jego przeciwnikiem. Greń zbiera wokół siebie grupę, która w następnych tygodniach podejmie działania, mające na celu odsunięcie Laty od władzy.

Czy taki scenariusz jest możliwy? Wydaje się, że tak, bo na każdym zjeździe delegat ma prawo zgłosić wniosek o wotum nieufności dla prezesa, bądź któregoś z członków zarządu. W takim wypadku potrzebna jest zwyczajna większość do odwołania działacza.

Zastanawiające jest to, że jeszcze niedawno Greń prowadził kampanię wyborczą obecnego prezesa i otworzył mu drogę do zwycięstwa nad Zbigniewem Bońkiem, Zdzisławem Kręciną i Tomaszem Jagodzińskim. - Co się takiego stało? Lato szedł do wyborów z konkretnym programem, który miał realizować w momencie, kiedy zostanie prezesem. Do tej pory nic nie zostało zrobione. A PZPN-owi potrzebna jest rewolucja. Gdzie są konkretne propozycje zmian do przepisów prawnych, o które upominał się minister Drzewiecki? Gdzie jest audyt finansowy, który zawsze powinien być przeprowadzony na początku urzędowania przez nowe władze? - odpowiada podkarpacki działacz.

Komentarze (0)