Dawid Janczyk: Chciałbym wejść w meczu z Pogonią i coś strzelić

 / Dawid Janczyk
/ Dawid Janczyk

Forma Dawida Janczyka nieustannie rośnie. Napastnik Piasta Gliwice chciałby to więc udowodnić już w najbliższym starciu niebiesko-czerwonych z Pogonią Szczecin.

W ostatniej kolejce zawodnik gliwiczan dostał od trenera sporo minut. Na listę strzelców się jednak nie wpisał. - Myślę, że dałem dobrą zmianę. Cieszy mnie też to, że zagrałem najdłużej w tym sezonie w spotkaniu ligowym. Szkoda tylko, że nie zdobyłem gola, bo miałem ku temu okazje i ostatecznie przegraliśmy. Zobaczymy co będzie dalej, ale jestem dobrej myśli - powiedział Dawid Janczyk, napastnik Piasta Gliwice.
[ad=rectangle]
Obecnie piłkarz o pozycję w drużynie walczy z Rubenem Jurado. Poza konkurencją znajduje się bowiem Kamil Wilczek- Razem z Rubenem jesteśmy dobrymi zawodnikami. On gra oczywiście w Piaście dłużej i wiele dał temu zespołowi. Ponadto Kamil strzela sporo bramek, gra bardzo dobrze i jest w wysokiej formie. Życzę mu jak najlepiej. Obecnie jednak rywalizujemy właśnie z Rubenem, ale jest to zdrowa rywalizacja, która sporo daje drużynie - skomentował snajper.

Z miesiąca na miesiąc Janczyk wygląda coraz lepiej. Duża w tym zasługa sztabu szkoleniowego Piasta. - Dzięki trenerom udało mi się zrobić bardzo duży postęp. Jestem z siebie zadowolony, ale myślę, że mogę osiągnąć swój dawny poziom, a może i stanę się jeszcze lepszy. Wszystko zależy ode mnie, więc podczas obozu przygotowawczego do kolejnej rundy dam z siebie sto dwadzieścia procent - zaznaczył były gracz Legii Warszawa.

Czy Dawid Janczyk (pierwszy od lewej) podniesie się z ławki rezerwowych w meczu Piasta z Pogonią?
Czy Dawid Janczyk (pierwszy od lewej) podniesie się z ławki rezerwowych w meczu Piasta z Pogonią?

Mimo rosnącej formy napastnik nie pojawia się na boisku regularnie. - Nie jestem rozczarowany, ale wiadomo, że chciałbym grać więcej i przede wszystkim zacząć strzelać bramki. Jestem wdzięczny włodarzom klubu i trenerom, że we mnie uwierzyli. Teraz jestem częścią zespołu i mogę ponownie grać w ekstraklasie. Chciałbym wejść w meczu z Pogonią i coś strzelić - zadeklarował 27-latek.

W poniedziałek niebiesko-czerwoni zakończą ligowe zmagania w tym roku pojedynkiem z Pogonią Szczecin.  - Myślę, że bardzo dobrą pracę wykonał w Pogoni Dariusz Wdowczyk, który poukładał ten zespół. Teraz wprawdzie nasz rywal nie gra tak jak w poprzednim sezonie, ale wpływ na to mają kontuzje Małeckiego i przede wszystkim Robaka. Mimo wszystko Portowcy to nadal bardzo dobra drużyna, więc czeka nas ciężka przeprawa. Myślę jednak, że zejdziemy z boiska uśmiechnięci - zakończył Dawid Janczyk.

Źródło artykułu: