Maciej Iwański w rundzie jesiennej zdobył gola w T-ME po 1463 dniach przerwy i przełamał niemoc po 45 kolejnych ligowych występach bez zdobyczy bramkowej. Całkiem sporą przerwę, bo liczącą 1366 dni i 55 spotkań bez gola w ekstraklasie zaliczył Łukasz Tymiński. Tyle samo gier bez trafienia miał też Emmanuel Sarki, choć w jego przypadku posucha trwała 581 dni.
[ad=rectangle]
Stawkę tych, którzy w kończącej się w poniedziałek rundzie po dłuższym okresie przypomnieli sobie, jak smakuje zdobycie gola, uzupełniają Przemysław Frankowski (37 meczów, 409 dni bez bramki), Tomasz Podgórski (33 mecze, 379 dni) i Piotr Malinowski (27 meczów, 296 dni). Ten ostatni trafia w lidze... coraz częściej. Tak przynajmniej trzeba interpretować to, że na premierowego gola w ekstraklasie czekał od debiutu 1479 dni, drugiej bramki doczekał się po 882 dniach przerwy, a trzecie ligowe trafienie zaliczył "już" po 296 dniach.
Spośród wszystkich ofensywnych graczy, którzy grają dziś w T-ME, najdłużej czekającym na gola piłkarzem ligi - pod względem występów bez bramki - jest Matej Izvolt z Piasta Gliwice, który nie potrafił zdobyć gola w żadnym z 42 ostatnich spotkań w T-ME.
Z kolei biorąc pod uwagę nie same mecze bez gola, a dni bez bramki, niekwestionowanym liderem jest Dariusz Zjawiński z Cracovii. "Zjawa" zadebiutował w T-ME 11 marca 2005 roku, a bramki nie doczekał się do dziś! 28-letni napastnik w barwach Legii, Odry Wodzisław Śląski i Pasów rozegrał już w sumie 36 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej. Od dnia jego debiutu w T-ME minęło już 3566 dni. Przypadek Zjawińskiego jest o tyle ciekawy, że to przecież król strzelców ubiegłego sezonu I ligi.
W całym 2014 roku ligowego gola nie doczekali się Patryk Małecki z Pogoni Szczecin, Paweł Sobolewski i Siergiej Pilipczuk z Korony Kielce, Radosław Murawski z Piasta Gliwice i Marek Zieńczuk z Ruchu Chorzów, a cała piątka w tym czasie regularnie grała w T-ME.
W gronie 10 zawodników, którzy najdłużej czekają na bramkę w ekstraklasie, są też Sebino Plaku ze Śląska Wrocław, ale on w polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej już nie wystąpi. Ponadto wciąż bez gola w T-ME jest młodzieżowy reprezentant Polski Łukasz Wroński z PGE GKS Bełchatów, a Filip Burkhardt nie zdobył w ekstraklasie bramki już od sierpnia 2010 roku. Młody "Bury" trzy ostatnie sezony spędził jednak w I lidze, a do elity wrócił dopiero w sierpniu bieżącego roku.
Kto musi przeczyścić strzelbę? Ofensywni zawodnicy T-ME, którzy najdłużej czekają na ligowego gola:
Zawodnik | Klub | Mecze bez gola | Ostatni gol | Dni temu |
---|---|---|---|---|
Matej Izvolt | Piast Gliwice | 42 | 03.11.2013 | 407 |
Patryk Małecki | Pogoń Szczecin | 41 | 09.08.2013 | 493 |
Paweł Sobolewski | Korona Kielce | 38 | 14.09.2013 | 457 |
Dariusz Zjawiński | Cracovia | 36 | bez gola od debiutu | 3566 |
Radosław Murawski | Piast Gliwice | 35 | 12.05.2013 | 582 |
Marek Zieńczuk | Ruch Chorzów | 33 | 16.02.2014 | 302 |
Sebino Plaku | Śląsk Wrocław | 29 | bez gola od debiutu | 512 |
Siergiej Pilipczuk | Korona Kielce | 29 | 18.10.2013 | 422 |
Filip Burkhardt | Górnik Łęczna | 26 | 21.08.2010 | 1577 |
Łukasz Wroński | PGE GKS Bełchatów | 25 | bez gola od debiutu | 1305 |
(kolejność wg rozegranych spotkań bez gola)