Real Madryt w finale Klubowych Mistrzostw Świata! Kolejny koncert Królewskich

East News
East News

Podopieczni Carlo Ancelottiego bez większych problemów pokonali w półfinale rozgrywek meksykańskie Cruz Azul. To 21. zwycięstwo z rzędu Królewskich.

Trener Carlo Ancelotti nie dał odpocząć swoim podstawowym graczom i wystawił możliwie najsilniejszą jedenastkę. Za kontuzjowanych Lukę Modricia i Jamesa Rodrigueza ponownie szansę dostali Asier Illarramendi oraz Isco.

[ad=rectangle]

Spotkanie od początku mogło się podobać. Już w 3. minucie przed kapitalną okazją stanął Cristiano Ronaldo, którego strzał z najbliższej odległości fantastycznie wybronił Jose de Jesus Corona. Skuteczniejszy od Portugalczyka był ten, który zapewnił Królewskim grę w marokańskim turnieju - Sergio Ramos (w finale Ligi Mistrzów doprowadził do wyrównania i dogrywki). Hiszpański defensor wykorzystał dobrą centrę z rzutu wolnego Toniego Kroosa i z główki otworzył wynik meczu.

Cruz Azul próbowało odpowiedzieć, jednak lepszy futbol prezentowali liderzy Primera Division. Po dośrodkowaniu Garetha Bale'a z praktycznie zerowego kąta w słupek huknął Karim Benzema, a już kilka chwil później w znacznie łatwiejszej sytuacji trafił do siatki po świetnej akcji Daniela Carvajala. Meksykanie mogli zaliczyć kontaktowego gola, ale po faulu Ramosa rzutu karnego nie wykorzystał Gerardo Torrado. Doświadczony pomocnik w ćwierćfinale 2-krotnie trafiał z "jedenastek", ale tym razem jego intencje wyczuł Iker Casillas, broniąc swojego drugiego karnego z rzędu.

Tuż po zmianie stron tercet "BBC" zapewnił Królewskim trzeciego gola, a na listę strzelców po centrze Ronaldo wpisał się Bale. Portugalczyk w 72. minucie zaliczył drugą asystę, którą kapitalnym zwodem i technicznym strzałem z linii pola karnego wykończył Isco.

Swojej bramki szukał jeszcze Ronaldo, ale najbliższy podwyższenia wyniku był powracający po kontuzji Sami Khedira, który z główki trafił w słupek. Królewscy bawili się piłką, kontrolowali wydarzenia boiskowe i pewnie wygrali 4:0. Tym samym zaliczyli swoje 21. zwycięstwo z rzędu i do wyrównania rekordu świata brazylijskiej Coritiby brakuje im już tylko 3 wygranych.

Królewscy w finale Klubowych Mistrzostw Świata zagrają ze zwycięzcą półfinału pomiędzy Auckland City i San Lorenzo. Mecz odbędzie się w środę o 20:30. Cruz Azul będzie musiało zadowolić się spotkaniem o 3. miejsce.

Cruz Azul - Real Madryt 0:4 (0:2)
0:1 - Sergio Ramos 15'
0:2 - Benzema 36'
0:3 - Bale 50'
0:4 - Isco 72'

Składy:

Cruz Azul: Corona - Flores, Rodriguez, Dominguez, Pinto - Bernardello, Torrado, Formica, Gimenez (65' Fabian) - Rojas, Pavone (65' Barrera).

Real Madryt: Casillas - Carvajal, Pepe, Ramos (65' Varane), Marcelo - Kroos (73' Khedira), Illarramendi, Isco (76' Jese) - Bale, Benzema, Ronaldo.

Żółta kartka: Sergio Ramos (Real).

W 41. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Torrado (Cruz Azul) - Iker Casillas obronił.

Real gromi[i]

{"id":"","title":""}

[/i]Źródło: TVP S.A.

Komentarze (5)
real795
16.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz bez historii, zagrany na luzie i przy pełnej kontroli, choć kilka razy w pierwszej połowie obrońcy Realu byli za bardzo rozluźnieni jak sytuacja z karnym. Wynik mógł być bardziej okazalszy Czytaj całość
avatar
DluGGi
16.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
21 wygrana z rzędu! Cały czas do przodu bez oglądania się za siebie!;)