Waldemar Kita prezesem roku we Francji

Newspix / Presse Sports / Na zdjęciu: Waldemar Kita
Newspix / Presse Sports / Na zdjęciu: Waldemar Kita

Prezes FC Nantes [tag=8622]Waldemar Kita[/tag] został wybrany najlepszym zarządzającym 2014 roku we francuskim futbolu według prestiżowego magazynu France Football.

W tym artykule dowiesz się o:

Urodzony w Szczecinie Kita otrzymał nagrodę, której poprzednimi laureatami są prezes Paris Saint-Germain Nasser Al-Khelaifi i prezes HSC Montpellier Louis Nicollin. Wybór Kity spotkał się z dużym zaskoczeniem, bowiem wcześniej często był krytykowany za politykę prowadzoną w FC Nantes, ale teraz w uzasadnieniu napisano, że "zrozumiał błędy z przeszłości, wyciągnął z nich wnioski i nie słucha już złych doradców".
[ad=rectangle]
Kita jest właścicielem Nantes od 2007 roku. Kupił Kanarki za ok. 10 mln euro - to mniej niż za sprzedaż Wisły Kraków w tamtym czasie zażądał od niego Bogusław Cupiał. Polak przejął klub, gdy ten po raz pierwszy od 44 lat spadł z Ligue 1, ale pod jego rządami wrócił do niej już po roku. W 2009 roku jednak znów pożegnał się z ekstraklasą, a zawitał do niej dopiero po czterech latach.

Właściciel klubu z La Beaujoire został doceniony między innymi za nadspodziewanie dobrą grę Kanarków w bieżącym sezonie. Klub przystępował do rozgrywek z zakazem transferowym za złamanie przepisów FIFA, a ze składu ubył najlepszy strzelec drużyny Filip Djordjević. Nantes miało być pewnym spadkowiczem, tymczasem na półmetku sezonu zajmuje 7. miejsce.

61-letni Kita urodził się w Szczecinie, ale w wieku 15 lat wyemigrował do Francji. W 1986 roku zaryzykował, biorąc pożyczkę bankową i zakładając produkującą sprzęt okulistyczny firmę Corneal, która stała się czwartym producentem w Europie. W 2006 roku Kita sprzedał ją za 180 mln euro.

Nantes nie jest pierwszym klubem, w który inwestuje szczecinianin. W 1998 roku kupił Lausanne Sport, które za jego rządów zdobyło krajowy puchar i wicemistrzostwo Szwajcarii, ale już w 2001 roku pożegnał się z nim po konflikcie z władzami miasta.

Źródło artykułu: