W końcowych tygodniach rundy jesiennej w Bayernie Monachium przewlekle kontuzjowanych było aż pięciu piłkarzy z pola: Philipp Lahm, Holger Badstuber, David Alaba, Javi Martinez oraz Thiago Alcantara. Pep Guardiola dawał sobie radę z nie najlepszą sytuacją kadrową dzięki powrotowi do zdrowia Bastiana Schweinsteigera oraz solidnej postawie 19-letniego Pierre-Emile'a Hoejbjerga.
[ad=rectangle]
Którzy z niedawno niedysponowanych zawodników będą gotowi do gry na początku rundy rewanżowej, którą Bayern zainauguruje 30 stycznia? - Badstuberowi już nic nie dolega i wygląda na to, że na początku stycznia będzie mógł normalnie trenować. Alabie powrót do zajęć zajmie tylko kilka dni dłużej, obecnie już bez problemów biega. Tak samo wygląda sytuacja z bramkarzem Tomem Starke - tłumaczy Matthias Sammer.
[i]
- W przypadku Lahma planujemy, że ponownie będzie mógł grać piłkę do końca lutego [/i](zdążyłby wówczas na rewanżowy mecz 1/8 finału LM z Szachtarem Donieck, który odbędzie się 11 marca - przyp.red). Jeśli chodzi o Martineza i Thiago, to najważniejsze, aby zdołali dojść do pełnej sprawności. Nie sposób jeszcze wskazywać konkretnych terminów ich powrotu - wyjaśnia dyrektor sportowy Bawarczyków na łamach oficjalnego portalu klubu.
Sammer zapewnia również, że z wyjątkiem Lahma, Thiago i Martineza wszyscy zawodnicy znajdujący się obecnie w kadrze zespołu udadzą się na początku stycznia na obóz przygotowawczy do Kataru. To zmniejsza szanse Hoejbjerga i Xherdana Shaqiriego na zmianę barw klubowych, ale ich nie przekreśla. Jeśli Guardiola przekona się o ich nieprzydatności w drugiej części sezonu, do transferów może dojść w końcówce miesiąca.