Umowa Karima Bellarabiego z Bayerem Leverkusen wygasała wraz z końcem obecnego sezonu, ale zawierała opcję jej przedłużenia do 30 czerwca 2017 roku. Działacze Aptekarze skorzystali z niej, przy czym - jak informują niemieckie media - z kontraktu nie usunięto klauzuli odstępnego, na mocy której 24-latek może zmienić barwy za określoną kwotę. - Kiedy Karim wróci z urlopu, będziemy rozmawiać z nim na temat jeszcze dłuższej umowy - przyznali działacze 3. drużyny tabeli Bundesligi.
[ad=rectangle]
Bellarabi trafił do Bayeru w 2011 roku na zasadzie wolnego transferu z Eintrachtu Brunszwik. Przed dwa sezony niczym się nie wyróżniał i został wypożyczony do swojego poprzedniego pracodawcy. Sezon 2013/2014 również nie był w jego wykonaniu błyskotliwy i po powrocie do Leverkusen miał definitywnie pożegnać się z Bayerem, jednak podczas okresu przygotowawczego zachwycił trenera Rogera Schmidta.
Jesienią skrzydłowy zdobył 9 goli w 26 występach i 8-krotnie asystował, będąc jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym piłkarzem drużyny z BayArena. Jego świetną dyspozycję dostrzegł Joachim Loew i w efekcie Bellarabi wystąpił w podstawowym składzie reprezentacji Niemiec przeciwko Polsce, Irlandii, Gibraltarowi oraz Hiszpanii. Media informowały natomiast, że po przebojowego zawodnika zgłosiły się najsilniejsze kluby z angielskiej Premier League.