Trening zorganizowano na bocznym boisku ze sztuczną nawierzchnią przy Inea Stadionie. Nie wzięli w nim udziału: Maciej Wilusz (kontuzja barku), Maciej Gostomski (leczy przeziębienie), Zaur Sadajew (problemy z zębem), Szymon Pawłowski (rehabilitacja po zabiegu ścięgna Achillesa) oraz Kasper Hamalainen. Fin otrzymał dodatkowy czas wolny. To efekt obietnicy, jaką złożył mu jeszcze poprzedni trener Kolejorza, Mariusz Rumak. Latem ubiegłego roku 28-letni pomocnik zmienił stan cywilny i nie mógł wówczas pojechać w podróż poślubną, bo wicemistrz Polski występował w eliminacjach Ligi Europejskiej, przez co urlopy były bardzo krótkie. Teraz wreszcie mógł to nadrobić i udał się z wybranką do Malezji. Do stolicy Wielkopolski powróci w czwartek.
W Poznaniu podopieczni Macieja Skorży będą przebywać do 10 stycznia. W tym czasie przejdą szereg testów, zaś w czwartek i piątek zaliczą po dwie jednostki treningowe.
[ad=rectangle]
W niedzielę natomiast Kolejorz uda się na pierwszy obóz do tureckiej miejscowości Belek. Zespół wicemistrza Polski będzie tam pracował do 21 stycznia, a następnie na pięć dni wróci do Poznania, by 26 stycznia polecieć w podróż powrotną w to samo miejsce. Drugi obóz potrwa do 6 lutego.
- Przerwa jest konieczna, w przeciwnym wypadku drużyna spędziłaby ze sobą aż cztery tygodnie. Te pięć dni będzie okazją do zresetowania się - wyjaśnił Maciej Skorża.
Na razie nie wiadomo jeszcze jakich Lech będzie miał sparingpartnerów. Podczas pierwszego obozu zaplanowane są dwie gry kontrolne, natomiast na drugim cztery lub pięć.
Pierwszy mecz o stawkę zespół Macieja Skorży rozegra w sobotę 14 lutego. Wówczas - w ramach 20. kolejki T-Mobile Ekstraklasy - zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Szczecin.