FC Bayern Monachium - Hoffenheim / pt 5.12.2008 godz. 20:30
Na ten mecz czekają całe Niemcy. Nie powinno to nikogo dziwić skoro potykają się mistrz kraju i główny kandydat do zdobycia tego trofeum także i w tym roku oraz liderujący w Bundeslidze rewelacyjny beniaminek. Od spotkania tego będzie zależało także, który z tych zespołów będzie mistrzem jesieni w lidze niemieckiej w tym sezonie. W chwili obecnej na dwie kolejki przed końcem trwającej rundy Hoffenheim wyprzedza Bawarczyków o 3 oczka i w razie zwycięstwa będzie mogło cieszyć się z liderowania w Bundeslidze na półmetku rozgrywek. Remis zdecydowanie przybliży do tego podopiecznych Ralfa Rangnicka. Ewentualna porażka także nie musi oznaczać, że beniaminek opuści fotel lidera. Bayern musi ten mecz wygrać, inaczej sam sobie skomplikuje sytuację w tabeli. Dla Hoffenheim natomiast to kolejne spotkanie ligowe, w którym nie ma ono nic do stracenia. W tym właśnie może tkwić klucz do zwycięstwa w tym pojedynku. Zdecydowanym faworytem na papierze jest Bayern, ale wiadomo, że mecz nie rozgrywa się na kartce tylko na boisku. Goście są jak najbardziej w stanie sprawić niespodziankę i wygrać na Allianz Arena. W wypadku ewentualnego sukcesu drużyny Hoffenheim nie będzie można w żadnym razie mówić jednak o sensacji, gdyż w momencie kiedy wygrywa lider to nie na miejscu jest rozpatrywać to w takiej kategorii.
Schalke 04 - Hertha BSC / sob 6.12.2008 godz. 15:30
Będzie to kolejny bardzo ciekawy mecz. Schalke jak do tej pory bardzo zawodzi w Bundeslidze. Po 15. seriach Niebiescy są na dziewiątym miejscu w tabeli ze stratą 11. punktów do lidera. W tym sezonie będą chyba musieli się skupić już tylko na tym, żeby w ogólne zagrać w europejskich pucharach w przyszłych rozgrywkach. W zupełnie odmiennych nastrojach jest Hertha, która jest trzecia w lidze grając jak na razie nadspodziewanie dobrze. Jednak faworytem tego meczu będą gospodarze, którzy nie mogą więcej tracić punktów na własnym stadionie jeśli marzą o jak najwyższej lokacie w Bundeslidze. Berlińczycy, którzy po raz kolejny zagrają bez przechodzącego rehabilitację Łukasza Piszczka nie stoją jednak na straconej pozycji i są zdolni urwać punkty Schalke, które w tym sezonie powoli przyzwyczaja swoich kibiców do niepowodzeń, zarówno na arenie krajowej jak i europejskiej.
Eintracht Frankfurt - VfL Bochum / sob 6.12.2008 godz. 15:30
Mecz drużyn z dolnej części tabeli. Eintracht jest obecnie 12. w lidze, natomiast VfL Bochum Tomasza Zdebela i Marcina Mięciela zajmuje 16. barażową lokatę. Obie ekipy dzieli jednak poważna bariera pięciu punktów, co oznacza, że w przypadku wygranej gospodarzy dystans wzrośnie już bardzo poważnie. Taki scenariusz jest wielce prawdopodobny, gdyż to Eintracht gra u siebie i lepiej radzi sobie w tym sezonie od gości. Co prawda w ostatniej kolejce doznał kompromitacji i przegrał z Werderem aż 0:5, ale jeszcze wcześniej pokazał, że potrafi strzelać gole na własnym stadionie i rozgromił Hannover 96 4:0. Bochum, które nie wygrało od 11. spotkań tydzień temu zdołało zdobyć punkt z HSV, jednak teraz w pojedynku z Eintrachtem stoi na straconej pozycji.
Karlsruher SC - Werder Brema / sob 6.12.2008 godz. 15:30
Gospodarze, którzy przegrywają ostatnimi czasy wszystko co mogą i już teraz zajmują ostatnie miejsce w Bundeslidze zagrają tym razem z wicemistrzami Niemiec. Faworytem będzie w tym meczu oczywiście Werder, który rozgromił w ostatniej serii spotkań Eintracht Frankfurt 5:0, a hat-trickiem popisał się Claudio Pizarro. Gospodarze przegrali do tej pory aż 11 z 15. rozegranych pojedynków i wydaje się że szczytem ich możliwości w tym sezonie będzie walka jedynie o 14. miejsce na koniec tegorocznych rozgrywek. Werder natomiast po ostatniej efektownej wygranej powinien kontynuować tą passę w sobotę i nadal skutecznie gonić czołówkę Bundesligi.
Energie Cottbus - VfB Stuttgart / sob 6.12.2008 godz. 15:30
Gospodarze, w których składzie pewne miejsce ma Mariusz Kukiełka opuścili po ostatnim zwycięstwie z Borussią Moenchengladbach ostatnie miejsce w lidze i teraz zajmują 15. bezpieczną lokatę. W tej kolejce zagrają z nieobliczalnym VfB, które tydzień temu pod wodzą nowego trenera Markusa Babbela wygrało pierwszy mecz od pięciu spotkań. Teraz czeka ich trudne zadanie powtórzenia tamtego osiągnięcia, a to z tego powodu, że w pojedynkach wyjazdowych Stuttgart traci ogromną część swojej wartości. Wydaje się że zwycięstwo Energie na własnym stadionie nie będzie żadnym zaskoczeniem dla nikogo, ponieważ goście zajmujący aktualnie dziesiąte miejsce w lidze niczym szczególnym się w tym sezonie nie wyróżniają.
Arminia Bielefeld - Borussia Dortmund / sob 6.12.2008 godz. 15:30
Z całą pewnością będzie to "polski" mecz. Po stronie gospodarzy pewne miejsce w składzie ma Artur Wichniarek, natomiast w szeregach Borussii nie powinno zabraknąć Jakuba Błaszczykowskiego. Faworytem tego spotkania będą na pewno goście i inny wynik potraktowany zostanie w kategoriach niespodzianki. Gospodarze w tym sezonie bardzo zawodzą, wygrali co prawda dwie kolejki temu z Bayerem Leverkusen, jednak w zeszłej serii byli cieniem samych siebie i ulegli dość gładko Hoffenheim 0:3, przegrywając już po 11. minutach 0:2. Piłkarze z Dortmundu dość dobrze radzą sobie w tegorocznych rozgrywkach i plasują się na wysokim 6. miejscu z niewielką stratą do drużyn znajdujących się przed nimi. Ich wygrana w sobotę może oznaczać nawet awans na czwartą lokatę.
Borussia Moenchengladbach - Bayer Leverkusen / sob 6.12.2008 godz. 15:30
Niedawny lider Bundesligi - drużyna Bayeru Leverkusen w tej chwili traci już do Hoffenheim 6 punktów. Spowodowały to dwie kolejne porażki z Arminią i Bayernem. Na kolejne Aptekarze nie mogą już sobie pozwolić, a szczególnie nie w tej kolejce. Tym razem zmierzą się oni z beniaminkiem, którego nie wypada pewnie nie pokonać. Borussia Moenchengladbach to bardzo nieprzewidywalna drużyna, która potrafi najpierw wygrać na wyjeździe z Arminią Bielefeld, a za chwilę przegrać na własnym stadionie z Energie Cottbus. Jako, że teraz ich przeciwnik jest z wyżej pułki niż wymienione drużyny to wypada założyć, że tym razem wszystko potoczy się zgodnie z przewidywaniami i to Aptekarze zainkasują komplet punktów w tym meczu. Inny wynik potraktowany zostanie jako sporej wielkości niespodzianka.
VfL Wolfsburg - Hannover 96 / nd 7.12.2008 godz. 17:00
Faworytem tego meczu będą zdecydowanie gospodarze, w których składzie pewnego miejsca nie ma niestety Jacek Krzynówek. Polak w najlepszym wypadku może liczyć na występ w drugiej połowie niedzielnego spotkania. Wilki w tym sezonie grają bardzo przyzwoicie, zajmując 8. miejsce tracą nieznaczną ilość punktów do miejsc dających prawo startu w Pucharze UEFA. Goście natomiast to drużyna dołu tabeli grająca skuteczni tylko na własnym stadionie. Na wyjazdach piłkarze Dietera Heckinga jeszcze w tym sezonie nie wygrali i trudno zakładać, że zrobią to teraz. Wolfsburg bez jakichś większych problemów powinien zdobyć w tym pojedynku komplet oczek.
FC Koeln - Hamburger SV / nd 7.12.2008 godz. 17:00
Gospodarze, którzy przegrali trzy kolejne mecze nadal zajmują wysokie jak na możliwości beniaminka jedenaste miejsce w lidze. Tym razem zagrają z solidnym Hamburgerem SV. Goście mają cały czas ochotę na mistrzowską koronę i takich spotkań nie mogą po prostu przegrywać. Jako, że wyjątkowo słabo spisują się oni w tym sezonie na wyjazdach Koeln może pokusić się w tym pojedynku o dużą niespodziankę. Na własnym stadionie pokonało ono już Schalke 04, więc dlaczego nie miałoby zrobić tego samego HSV? Beniaminek nie ma nic do stracenia, Hamburg musi natomiast wygrać by czołówka mu za bardzo nie uciekła.
