Lechia Gdańsk w zimowym okienku transferowym przede wszystkich chce wzmocnić defensywę. Do biało-zielonego klubu przyszedł już Jakub Wawrzyniak, a kolejnym nowym graczem w Gdańsku miałby zostać Grzegorz Wojtkowiak.
[ad=rectangle]
Wojtkowiak w obecnym sezonie wystąpił tylko 9-krotnie, a w końcówce roku często siedział na ławce rezerwowych. Włodarze 1860 Monachium chcą przebudować słabo spisujący się zespół i stawiają na młodszych zawodników od byłego reprezentanta Polski, któremu już 30 czerwca wygasa kontrakt.
Niewykluczone, że Polak zmieni otoczenie już zimą. - Potwierdzam, że Lechia jest mną zainteresowana. Obecnie jadę do Monachium, gdzie w czwartek mam pierwszy trening ze swoją aktualną drużyna. Wiadomo, że nie wszystko zależy ode mnie - mówi w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl Grzegorz Wojtkowiak.
- Każdy wie, w jakiej sytuacji się znajduje. Chciałbym, żeby wszystko wyjaśniło się, jak najszybciej i żebym mógł rozpocząć treningi z nową drużyną -
skwitował.