26-letni obrońca do bydgoskiego klubu przybył latem z brazylijskiego ADRC Icasa. Jednak w polskiej lidze wyraźnie sobie nie radził, gdyż w obronie popełniał masę błędów i szybko wylądował na ławce rezerwowych za kadencji trenera Mariusza Rumaka. Tydzień temu znalazł się na liście transferowej Zawiszy, a we wtorek działacze postanowili zupełnie rozstać się ze swoim graczem.
[ad=rectangle]
Taki też komunikat wydał klub we wtorek po południu. - Zawisza rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z zawodnikiem Samuelem de Araujo Miranda - czytamy na oficjalnej stronie spółki.
Ze względu na trwający od ponad roku konflikt klubu z kibicami swojej mediacji podjęli się bydgoscy radni. Chcą oni też poznać sytuację finansową spółki, ale wszystko ma zostać dopiero rozpatrzone w czerwcu, kiedy wygaśnie umowa miasta z właścicielem klubu Radosławem Osuchem. Na wniosek radnego PiS Tomasza Regi do planu prac komisji na czerwiec wpisano szerszą analizę funkcjonowania WKS Zawisza Bydgoszcz SA. W zespole mediacyjnym zasiądą też radni Kazimierz Drozd i Maciej Zegarski.
Wcześniej załagodzić spór próbowali przedstawiciele T-Mobile Ekstraklasy. Jednak prezydent Rafał Bruski tak podsumował pracę zawodowego mediatora. - Specjalny mediator spotkał się z obiema stronami konfliktu już jakiś czas temu. Nawet on stwierdził jednak, że w Bydgoszczy spór zaszedł zbyt daleko, aby mógł być on rozwiązany jakimś podpisanym porozumieniem - mówił Bruski na wrześniowym posiedzeniu Rady Miasta.
Tymczasem bydgoszczanie od kilku dni przygotowują się do piłkarskiej wiosny na swoich obiektach. Z zespołem ćwiczy już większość zagranicznych zawodników, których zabrakło podczas pierwszych treningów na początku stycznia. Niedługo też Zawisza rozegra pierwsze sparingi. W najbliższą sobotę niebiesko-czarni zmierzą się u siebie z I-ligową Olimpią Grudziądz. Następnie za tydzień we wtorek do Bydgoszczy spotkać się z ostatnim zespołem T-Mobile Ekstraklasy przyjadą Wisła Płock oraz Chojniczanka Chojnice.
Na temat pomysłu radnych w sprawie mediacji należało napisać w osobnym artykule, a najlepiej wcale bo to i tak nic nie da!