Ekipy Białorusi oraz Brazylii przegrały swoje pierwsze dwa pojedynki podczas katarskiego czempionatu. Układ wyników w grupie A wskazywał, że drużyna, która przegra w tym meczu znacznie zmniejszy swoje szanse na awans do kolejnej fazy turnieju.
[ad=rectangle]
Przed pierwszym gwizdkiem sędziów trudno było wskazać jednoznacznego faworyta starcia. We wcześniejszych grach drużyny pokazały się z dobrej strony w meczu z Hiszpanią i mogły mieć do siebie pretensje za niewykorzystane sytuacje w konfrontacjach z zespołami z porównywalnym potencjałem. Brazylijczycy przegrali z gospodarzami, natomiast Białorusini ze Słoweńcami.
Do zdecydowanych ataków od początku gry ruszyli szczypiorniści z Kraju Kawy. Ich rywale z Europy bardzo szybko powędrowali na ławkę z dwuminutowymi wykluczeniami. Pozwoliło to na uzyskanie 2-3 bramek przewagi, dzięki którym później spokojnie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. W dobrej formie znajdowali się Felipe Ribeiro oraz Fabio Chiuffa, którzy tego dnia byli postrachami bramkarzy z Białorusi. Obaj pokonywali ich po 8 razy.
Team z Europy Wschodniej nie miał pomysłu na sforsowanie defensywy rywali i często mylił się w ataku. Brakowało zespołowości. Białoruski atak opierał się jedynie na indywidualnych akcjach. W wyniku tego do przerwy ekipa z Ameryki Południowej prowadziła 16:12.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Obie drużyny w całym meczu zanotowały aż 19 strat, ale błędy przeciwników efektywniej wykorzystali Brazylijczycy, którzy skutecznie bronili przewagi wywalczonej w pierwszych trzydziestu minutach.
Jedyny kryzys przeżyli w 40. minucie gry, kiedy Siarhei Rutenka zaczął się rozkręcać i doprowadził do stanu 19:20. Białorusini nie poszli za ciosem i nie doprowadzili do wyrównania. Po chwili jeden z Canarinhos złapał dwuminutowe wykluczenia, a wówczas... jego koledzy powiększyli swoją przewagę. Sytuacja wróciła do "normy" z pierwszej części gry. Brazylijczycy mieli 4-5 bramek więcej od swoich rywali i spokojnie dowieźli prowadzenie do końcowej syreny.
Białoruś - Brazylia 29:34 (12:16)
Białoruś: Charapenka (9/35 - 26 proc.), Matskevich (1/9 - 11 proc.) - S. Rutenka 6 (1/1), D. Rutenka 6, Nikulenkau 6, Kniazeu 3, Astrashapkin 3, Babichev 2, Pakhouski 2, Shumak 1, Kamyshyk 1, Chystabayeu, Tsitou, Shylovich.
Karne: 1/1.
Kary: 10 min.
Brazylia: Almeida (5/22 - 23 proc.), Ricardo Nascimento (2/14 - 14 proc.) - Chiuffa 8 (3/3), Ribeiro 8, Petrus 6, Gama 4, Cardoso 4, Pozzer 1, Silva 1, Teixeira 1, Candido 1, Pacheco, Hubner, de Toledo.
Karne: 3/3.
Kary: 10 min.
[u]Tabela grupy A:
M | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Hiszpania | 5 | 5 | 0 | 0 | 162:127 | 10 |
2 | Katar | 5 | 4 | 0 | 1 | 137:122 | 8 |
3 | Słowenia | 5 | 3 | 0 | 2 | 160:145 | 6 |
4 | Brazylia | 5 | 2 | 0 | 3 | 146:143 | 4 |
5 | Białoruś | 5 | 1 | 0 | 4 | 147:155 | 2 |
6 | Chile | 5 | 0 | 0 | 5 | 104:164 | 0 |
[/u]