Osman Chavez odchodzi z Wisły Kraków

Dobiega końca przygoda Osmana Chaveza z Wisłą Kraków. 31-letni Honduranin jest w trakcie rozwiązywania kontraktu z Białą Gwiazdą.

Jesienią Chavez był wypożyczony z krakowskiego klubu do chińskiego II-ligowego Qingdao Jonoon, dla którego wystąpił w 13 z 30 meczów. Jego klub skończył sezon na 5. miejscu, co oznacza, że kolejny rok tez spędzi na drugim froncie. Chińczycy nie zdecydowali się więc na skorzystanie z prawa do wykupu 31-latka, a jego wypożyczenie wygasło 21 listopada.
[ad=rectangle]

Honduranin zjawił się na pierwszym po urlopach treningu Wisły, ale w Krakowie nie ukrywano, że nie wiąże się z nim żadnych planów na przyszłość. - Rozmawialiśmy z Osmanem telefonicznie. Spytał, czy widziałbym go znowu w Wiśle. Co mu powiedziałem? "No Osman, najlepiej by było, jakby cię Chińczycy wykupili" - mówił już na początku listopada trener Franciszek Smuda.

Jego kontrakt z Wisłą jest ważny do czerwca 2016 roku i gwarantuje mu zarobki stawiające go w czołówce klubowej listy płac, więc prezes Robert Gaszyński od razu dał do zrozumienia, że Biała Gwiazda będzie pracowała nad uwolnieniem budżetu od Honduranina. Wisła przeszła od słów do czynów i rozmowy w sprawie rozwiązania umowy są na tyle zaawansowane, że Chavez nie trenuje już nawet z drużyną "Franza".

Stoper trafił do Krakowa tuż po MŚ 2010, na których rozegrał w barwach Hondurasu trzy spotkania. Wisła najpierw pozyskała go z CD Platense na rok za darmo, a potem zdecydowała się na wyłożenie za niego 600 tys. euro. W pierwszych trzech sezonach, jeśli tylko był zdrowy, to grał w miarę regularnie, ale na początku sezonu 2013/2014, gdy Wisłę przejął Smuda, stracił miejsce w składzie. Jesienią 2013 roku rozegrał tylko cztery ligowe spotkania, pod koniec rundy leczył uraz kolana, a w lutym 2014 roku został wypożyczony do Chin. W T-Mobile Ekstraklasie Chavez rozegrał 62 spotkania, a ogółem dla Białej Gwiazdy zaliczył 85 występów.

Jest trzecim zawodnikiem, który w zimowym oknie transferowym odejdzie z Wisły. Wcześniej na wypożyczenia do klubów I ligi trafili Tomasz Zając (Chrobry Głogów) i Przemysław Lech (Flota Świnoujście). Przed rundą wiosenną Białej Gwiazdy nie wzmocnił jeszcze żaden zawodnik.

Źródło artykułu: