Polacy w Bundeslidze: Wiosna lepsza niż jesień? Peszko i "Kuba" wracają do łask

W piątek rozgrywki wznawia Bundesliga Wiele wskazuje na to, że dla Polaków wiosna może być bardziej udana niż runda jesienna. Szanse na grę ma dziewięciu naszych rodaków.

W styczniu z Bundesligą pożegnali się Ludovic Obraniak (z Werderu przeniósł się do Caykur Rizesporu) oraz Mateusz Klich, który spróbuje swoich sił w 1.FC Kaiserslautern. Żaden z klubów do tej pory nie pozyskał polskiego zawodnika i przed końcem okienka transferowego sytuacja ta zapewne już się nie zmieni.

W rundzie jesiennej nadspodziewanie dobrze radził sobie Paweł Olkowski. Nic nie wskazuje na to, by boczny obrońca 1.FC Koeln miał wypaść z podstawowego składu. Do jedenastki beniaminka wskoczyć może za to Sławomir Peszko po świetnym okresie przygotowawczym. Skrzydłowy zdobył dwa gole w meczach kontrolnych i był wychwalany przez trenera Petera Stoegera. Niemieckie media są przekonane, że 29-latek już teraz wygrywa rywalizację ze Słowakiem Dusanem Svento.
[ad=rectangle]
Pewniakiem w Bayernie Monachium jest Robert Lewandowski. Napastnik przyznaje, że liczy, iż w drugiej części rozgrywek strzeli więcej goli niż w pierwszej. Tak czy inaczej, o miejsce w składzie obawiać się nie musi. Podobnie rzecz ma się z Łukaszem Piszczkiem. Defensor Borussii Dortmund za rywala ma jedynie 16-letniego Felixa Passlacka, ponieważ Kevin Grosskreutz jest regularnie wystawiany na lewym skrzydle.

Jakub Błaszczykowski solidnie przepracował okres przygotowawczy, będąc nieoczekiwanie najlepszym strzelcem BVB. "Kubie" nic już nie dolega i znajduje się w coraz wyższej dyspozycji. Decyzje kadrowe Juergena Kloppa w sparingach dowodzą, że prawoskrzydłowy nie jest daleko wyjściowego składu, jakkolwiek ma nowego rywala - pozyskanego za 12 mln euro Kevina Kampla. Bardzo groźny pozostaje najjaśniejszy punkty drużyny jesienią Pierre-Emerick Aubameyang, ale Gabończyk może operować także na innych pozycjach.

Nie słabnie pozycja Eugena Polanskiego w TSG 1899 Hoffenheim. Środkowy pomocnik cieszy się zaufaniem szkoleniowca i odpłaca mu równymi, solidnymi występami. Jeśli tylko radykalnie nie obniży lotów, będzie grał regularnie. W nieco trudniejszym położeniu jest Sebastian Boenisch, który musi rywalizować z perspektywicznym Wendellem. Do tej pory trener Bayeru Leverkusen raz wystawiał Polaka, a raz Brazylijczyka, jednak wydawał się skłaniać nieco ku młodszemu z nich.

Siedmiu biało-czerwonych ma uzasadnione podstawy, by liczyć na udaną wiosnę. Zdecydowanie mniej korzystnie przedstawiają się perspektywy dla Adama Matuszczyka oraz Artura Sobiecha. Pomocnik Koeln nie jest nawet pierwszym rezerwowym na swojej pozycji, ale nie składa broni i odrzucił ofertę II-ligowego TSV 1860 Monachium. To odważna decyzja, przez którą może jednak stracić pół roku. Napastnik Hannoveru 96 z kolei w styczniu głównie leczył kontuzję, a ponadto przybył mu rywal - stary znajomy Didier Ya Konan. W efekcie dla 24-latka może brakować nawet miejsca w kadrze meczowej.

Tak grali Polacy w rundzie jesiennej Bundesligi:

PiłkarzMeczeMinutyGoleAsysty
Łukasz Piszczek 16 1305 - 1
Paweł Olkowski 16 1200 2 3
Eugen Polanski 15 1321 1 -
Robert Lewandowski 15 1182 7 3
Artur Sobiech 14 392 1 1
Sebastian Boenisch 8 675 - 1
Adam Matuszczyk 7 323 - -
Sławomir Peszko 6 208 - -
Jakub Błaszczykowski 2 71 - -
Ludovic Obraniak 2 56 - -
Mateusz Klich - - - -
...
Łącznie 11 9
Komentarze (0)