PNA: Gwinea zwycięska w losowaniu, Mali i Henryk Kasperczak jadą do domu!

Newspix / ABACA
Newspix / ABACA

Koniec Pucharu Narodów Afryki dla reprezentacji Mali! Zespół Henryka Kasperczaka nie miał szczęściu w losowaniu, które zadecydowało o ostatnim miejscu w ćwierćfinale turnieju.

Malijczycy i Gwinejczycy wszystkie mecze w grupie D zremisowali po 1:1. W konsekwencji ex aequo uplasowali się na drugiej pozycji w tabeli za Wybrzeżem Kości Słoniowej, a przed Kamerunem. Zgodnie z obowiązującymi zasadami kwestia awansu została rozstrzygnięta w drodze losowania, w którym szczęście uśmiechnęło się do Słoni.
[ad=rectangle]
- Musimy znaleźć bardziej sprawiedliwy i zgodny z duchem sportu sposób rozstrzygania takich sytuacji - mówił jeszcze przed losowaniem Henryk Kasperczak, który startował w Pucharze Narodów Afryki już 6-krotnie i dopiero drugi raz nie zdołał wyjść z grupy. - Mali nie zasłużyło na odpadnięcie w takich okolicznościach, a to samo dotyczy nas - przekonywał selekcjoner Gwinei Michel Dussuyer.

- To niesprawiedliwe dla obu drużyn! Nie zamierzam ustalać reguł, ale mogliśmy rozgrywać dogrywkę i rzuty karne - przyznawał gwiazdor Ibrahima Traore, który ostatecznie w ćwierćfinale spróbuje stawić czoła reprezentacji Ghany. Malijczycy z Seydou Keitą na czele mają prawo czuć się pokrzywdzeni i rozczarowani, zwłaszcza że w dwóch poprzednich edycjach finiszowali na 3. miejscu.

Pary ćwierćfinałowe Pucharu Narodów Afryki:

Kongo - Demokratyczna Republika Konga / 31.01.2015 godz. 17.00
Tunezja - Gwinea Równikowa / 31.01.2015 godz. 20.30
Ghana - Gwinea / 01.02.2015 godz. 17.00
Wybrzeże Kości Słoniowej - Algieria / 01.02.2015 godz. 20.30

Komentarze (11)
avatar
Krzaczus
29.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O tym przepisie sie nie wspomina bo generalnie rzadko sa takie przypadki jak ten z Mali i Gwinea ,ale te zasady mijaja sie duchem gry bo nie liczy sie kto jest lepszy a ten komu sprzyja szczes Czytaj całość
PiS.
29.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma co żałować jak nie potrafili wygrać zadnego za 3 meczy to zasłużyli na to żenada poziom w tej Afryce. Pozdrawiam Henia wielkiego trenera zaraz po Kaziu Górskim. 
avatar
Kamil21212121
29.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że nie ma już Mali, no cóż nic nie można na to poradzić, tak więc pozostaje mi kibicować Ghanie by wygrała ten PNA :) 
avatar
acio44
29.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaraz przypomniał mi się Górnik Zabrze - AS Roma w 1969r. i rzut monetą. 
avatar
Nowik
29.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Szkoda Mali ale trzeba było wygrywać a nie liczyć na szczęście